W Kalinigradzie trwają przygotowania do spotkania premierów Polski, Rosji, Białorusi i Litwy.
Od dłuższego czasu w Kaliningradzie oczekiwana jest wizyta premiera Rosji. Nad Pregołą mówi się, że nawet prezydent Władimir Putin (z Kaliningradu pochodzi pierwsza dama Rosji, tutaj też mieszka prezydencka teściowa) w swoich rozlicznych podróżach nie raz zahaczył nie tylko o stolicę obwodu, ale był także w Bałtijsku - najdalej na zachód wysuniętym mieście Federacji Rosyjskiej.
Od kilku dni w Kaliningradzie trwały intensywne przygotowania do wizyty premiera Rosji Michaiła Kasjanowa. Była ona zaplanowana na środę - 24 października. Politycy kaliningradzcy, w tym sam gubernator - admirał Władimir Jegorow, wiele obiecywali sobie po wizycie Kasjanowa, który osobiście miał się zapoznać z ogólną sytuacją i warunkami życia w obwodzie. Jednakże jego przyjazd został odłożony. Służby informacyjne administracji obwodu kaliningradzkiego podały, że przesunięcie przyjazdu premiera nastąpiło z powodu zmiany samego formatu tej wizyty. Ma ona mieć charakter o znaczeniu międzynarodowym.
Jak podała służba informacyjna obwodowej administracji - obecnie trwają już nie tylko rozmowy, ale nawet przygotowania do spotkania w Kaliningradzie premierów Rosji, Polski, Litwy oraz Białorusi. Gospodarzem spotkania na szczycie ma być gubernator Jegorow.
Nie podano konkretnego terminu spotkania na szczycie. Mowa jest o kilku najbliższych dniach. Gdyby rzeczywiście takie spotkanie premierów sąsiadujących ze sobą państw miało stać się faktem, prawdopodobnie nastąpi w pierwszej dekadzie listopada.
Rosyjscy politycy, przekonani o prorosyjskim nastawieniu nowego polskiego premiera, zechcą zapewne wykorzystać nadarzającą się sytuację do poważnych rozmów o dalszej współpracy. Byłaby to jedna z pierwszych zagranicznych podróży polskiego premiera, potwierdzająca gotowość otwarcia się Polski na kontakty z Rosją, na ożywienie polskiej gospodarki i handlu, który zachwiany został rosyjskim kryzysem ekonomicznym sprzed kilku lat i polityką rządu Jerzego Buzka.
Od kilku dni w Kaliningradzie trwały intensywne przygotowania do wizyty premiera Rosji Michaiła Kasjanowa. Była ona zaplanowana na środę - 24 października. Politycy kaliningradzcy, w tym sam gubernator - admirał Władimir Jegorow, wiele obiecywali sobie po wizycie Kasjanowa, który osobiście miał się zapoznać z ogólną sytuacją i warunkami życia w obwodzie. Jednakże jego przyjazd został odłożony. Służby informacyjne administracji obwodu kaliningradzkiego podały, że przesunięcie przyjazdu premiera nastąpiło z powodu zmiany samego formatu tej wizyty. Ma ona mieć charakter o znaczeniu międzynarodowym.
Jak podała służba informacyjna obwodowej administracji - obecnie trwają już nie tylko rozmowy, ale nawet przygotowania do spotkania w Kaliningradzie premierów Rosji, Polski, Litwy oraz Białorusi. Gospodarzem spotkania na szczycie ma być gubernator Jegorow.
Nie podano konkretnego terminu spotkania na szczycie. Mowa jest o kilku najbliższych dniach. Gdyby rzeczywiście takie spotkanie premierów sąsiadujących ze sobą państw miało stać się faktem, prawdopodobnie nastąpi w pierwszej dekadzie listopada.
Rosyjscy politycy, przekonani o prorosyjskim nastawieniu nowego polskiego premiera, zechcą zapewne wykorzystać nadarzającą się sytuację do poważnych rozmów o dalszej współpracy. Byłaby to jedna z pierwszych zagranicznych podróży polskiego premiera, potwierdzająca gotowość otwarcia się Polski na kontakty z Rosją, na ożywienie polskiej gospodarki i handlu, który zachwiany został rosyjskim kryzysem ekonomicznym sprzed kilku lat i polityką rządu Jerzego Buzka.
MUR