We wrześniu ubiegłego roku nad Jeziorem Perskim w Ostródzie doszło do zabójstwa Michała G. Mężczyzna był kopany, bity, zadano mu kilkanaście ciosów nożem w głowę, a następnie nieprzytomnego wrzucono do wody. O zbrodnię oskarżony jest 20-letni znajomy ofiary. Proces rozpocznie się w październiku przed elbląskim Sądem Okręgowym.
Do zbrodni doszło 10 września 2009 r. Z aktu oskarżenia wynika, że trzech znajomych spotkało się nad jeziorem Perskim w Ostródzie. Pili alkohol. Między dwójką mężczyzn doszło do kłótni, która zakończyła się tragicznie.
- 20-letni Kamil D. jest oskarżony o to, że kopał, bił i zadał Michałowi G. kilkanaście ciosów nożem w głowę, a następnie nieprzytomnego wrzucił do wody – mówi Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Śmierć ofiary nastąpiła w wyniku utonięcia, choć już opis obrażeń spowodowanych wcześniej wskazuje na ich śmiertelność.
- Oskarżony był badany psychiatrycznie – kontynuuje sędzia Zientara. – Wykazano, że jest zdrowy, nie ma zaburzeń psychicznych. W trakcie śledztwa przyznał się do winy i przedstawił swoją wersję wydarzeń. Miało między nim a ofiarą dojść do kłótni o kobietę – Michał G. miał związać się z byłą dziewczyną Kamila D.
Kamilowi D. prokuratura postawiła zarzut zabójstwa. Grozi mu kara nawet do dożywocia.
Na ławie oskarżonych zasiądzie również świadek wydarzeń, 38-letni Krzysztof W. Jemu prokuratura zarzuca niepoinformowanie organów ścigania o zdarzeniu.
- Tu jednak, ze względu na pewne zaburzenia i jego ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary – mówi rzeczniczka elbląskiego sądu.
- 20-letni Kamil D. jest oskarżony o to, że kopał, bił i zadał Michałowi G. kilkanaście ciosów nożem w głowę, a następnie nieprzytomnego wrzucił do wody – mówi Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Śmierć ofiary nastąpiła w wyniku utonięcia, choć już opis obrażeń spowodowanych wcześniej wskazuje na ich śmiertelność.
- Oskarżony był badany psychiatrycznie – kontynuuje sędzia Zientara. – Wykazano, że jest zdrowy, nie ma zaburzeń psychicznych. W trakcie śledztwa przyznał się do winy i przedstawił swoją wersję wydarzeń. Miało między nim a ofiarą dojść do kłótni o kobietę – Michał G. miał związać się z byłą dziewczyną Kamila D.
Kamilowi D. prokuratura postawiła zarzut zabójstwa. Grozi mu kara nawet do dożywocia.
Na ławie oskarżonych zasiądzie również świadek wydarzeń, 38-letni Krzysztof W. Jemu prokuratura zarzuca niepoinformowanie organów ścigania o zdarzeniu.
- Tu jednak, ze względu na pewne zaburzenia i jego ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary – mówi rzeczniczka elbląskiego sądu.
A