UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • uważam pomysł zacumowania kutra za całkowicie nietrafiony i to z kilku powodów. Przede wszystkim nie rozumiem intencji. W miejcu gdzie miał on swoją bazę stanowiłby część historii, natomiast w Elblągu będzie tylko przeszczepem. Być może tęsknota za morskim charakterem Elbląga jest tak wielka, że każe wierzyć, że każdy pomysł jest dobry byle ten morski charakter zaznaczyć. Rozumiem gdyby chodziło replikę kogi, ale kuter... Boże uchowaj. Będzie pasował do starówki jak pięść do oka, lub jak wiadomy czołg do pięknego bądz co bądź skweru. Nie potrzeba nam w Elblągu protez morskiej chwały, a kuter nie jest zadnym produktem turystycznym, no może produktem tradycji na siłę. Dbajmy o to zostało jeszcze (przykład - latarnia koło sądu), starajmy się przywrócić elementy utracone (np. studnia Neptuna), lecz nie zagracajmy z mozołem tworzonego produktu turystycznego Elbląga - starówki wojskowym złomem.
  • Alternatywa była tylko jedna: kuter w Elblągu... albo złomowanie. lepszy przeszczep w Elblągu niż całkowita amputacja.
  • No tak... fontanna i latarnia koło Sądu... A czy kolega pion zrobił coś w tym kierunku żeby odtworzyć fontannę lub choćby pomalować latarnię? ... czy tak tylko sobie gada czekając aż inni coś za niego zrobią i marudząc kiedy coś robią? Substancję miasta nie tylko się "odtwarza", ale też TWORZY bo tu mieszkają żywi ludzie a nie duchy przeszłości. To miasto a nie skansen. Ile w całej Polsce jest okrętów muzeów..? Wiesz? Jak nie wiesz to ci powiem... 4. Trzy w Trójmieście i jeden w Kołobrzegu. Cała reszta okrętów PMW poszła na złom... bo jedni chcieli, coś zachować, tyle że im się nie udało a inni, którzy mogli ... nie chcieli. Popatrz na miasta nadmorskie w Finlandii, Szwecji, Estonii, Niemczech... itp. Mają po kilka statków i okrętów, chwala się nimi i dbają o nie... wojenne i cywilne, stare i nowsze. Elbląg chciał tego kutra, Gdańsk, Gdynia, Władysławow ani Świnoujście nie chciały... Hel chciał go zatopić... a przecież na tych okrętach wychowały się (dosłownie) tysiące polskich marynarzy - w tym elblążan. A poza tym, jak już ruszysz cztery litery to życzę powdzenia w tworzeniu atrakcji turystycznych z fontanny (tu jeszcze masz szansę jeśli coś zrobisz) i z latarni... no tłumy będą walić z całej Polski i nie tylko.
  • oczywiscie, że gadam, bo od tego jest to forum. Co do roboty, to trzymam się zasady, zeby każdy robił to co umie najlepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że pozwalam sobie mieć zdanie w sprawach ktorymi sie bezposrenio nie zajmuję, ot taka przypadlość. Zaś co do atrakcyjnosci turystycznej kutra, pozostaje przy swoim zdaniu - jest on równie atrakcyjny jak czołg na skwerku. Dla czytajacych inaczej, atrakcja nie jest kuter, latarnia czy fontanna, lecz cale "stare miasto". Poszczególne elementy tworzą natomiast jego klimat. NWJ i innym militarnym złomżercom mówię zdecydowanie nie. Pozdrawiam
  • Fontannę na Starym Rynku zlikwidowano, bodajże w 1936 roku, bo przeszkadzała w rozwijającym się ruchu miejskim. To nie żaden spisek, tylko względy praktyczne i brak Konserwatora Zabytków to spowodował. Motoryzacja i tramwaje wyparły ten elegancki kawałek wystroju, bo wodociągi miejskie dostarczały wodę w ilościach zadawalających. Rewitalizacja tegoż, była by mile widziana, ale to już zasługa dzisiejszych entuzjastów. Pion, zaś zamiast się wymądrzać, może zorganizować (za unijne pieniądze) towarzystwozbudowaniareplikigaleonusmok i fajnie. Kuter torpedowy przy nabrzeżu jest dobrym tłem do zrobienia sobie foty i nie należy tego nikomu bronić, tak samo jak nie należy zabraniać chodzenia na występy Ichtroje. Co komu do tego ?????
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    RulerofBlaircourt(2006-12-11)
  • "Gdańsk, Gdynia, Władysławowo ani Świnoujście nie chciały... Hel chciał go zatopić" Wyżej zacytowany fragment doskonale podkreśla wszystkie argumenty za :) za rozwojem turystyki, za rozpowszechnianiem historii i wszelkim innym tego typu okrzyków "hura". Zastanawiające jest jednak, dlaczego te miasta nie zwróciły uwagi na tzw. czekający bum turystyczny. Wymiary kutra także sugerują przyszłą poprawną kompozycję w naszej potężnej toni. Terapia szokowa, :) bo inaczej tej nadzwyczaj histerycznej zabawy nie można nazwać będzie tą toń i spokój mącić w sposób nadwyraz upokarzający. Niestety zajmując się takimi pomysłami mamy zamiast starówki historycznej starówkę z pustaków, ale ten detal można oczywiście ominąć tak samo jak to, że Władek nie ma nic wspólnego z Elblągiem. Widać niektórych z nas takie coś kręci a odrestaurowanie małej kolejnej ELBLĄSKIEJ, historycznej latarni już nie.
Reklama