UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • a wszystkiemu jest winien olsztyn!!!!!
  • Zarobki zniechęcają do pracy w tym zawodzie. Ja także mam prawo wykonywania zawodu,specjalizację z pielęgniarstwa operacyjnego ale za te grosze to nie będę pracować.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    3
    nie ma mowy(2015-03-15)
  • Prawdziwej pracy na oddziale i tak uczą koleżanki na dyżurze. Liceum to błąd, młode dziewczyny z romantyczną wizją pomagania (powołanie ). Fakt łatwiej młodego wytresować. 15 lat to zbyt mało na takie decyzje.
  • Kiedyś straszyli pielegniarkami z Ukrainy. Zapytany ostatnio młody lekarz z tego państwa gdzie są koleżanki pielegniarki, zaśmiał się i powiedział że na Ukrainie zarabiają więcej. Szkoda 😕Zmuszanie ludzi do pracy na kontraktach 😔
  • PRACA PIELĘGNIARKI DO ŁATWYCH I PRZYJEMNYCH NIE NALEŻY. To bardzo trudny kawałek chleba, pracując w szpitalu na oddziałach co druga ma uszkodzony kręgosłup przez dźwiganie Będąc w życiu 14 razy w szpitalu poznałem ten smak pracy której nie którzy pacjenci nie uszanują. Pielęgniarka w przychodni to jest tylko namiastka pracy pielęgniarki szpitalnej. Oby było tak dobrze to to by tych pan nie brakowało. Pielęgniarki wykształcone w komunie w szkole piel. maja bardzo dużą wiedze czego im młode zazdroszczą. Zycze zdrowia i wytrwałości.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    0
    byłypac,szpitala(2015-03-15)
  • Lekarze w przychodniach zaczynają na staż zatrudniać absolwentów ratownictwa medycznego. Mniejsza pensja więcej kasy dla. ..
  • Dlaczego my pacjenci wszelkie oburzenie i to, co myślimy o lekarzach, wykrzykujemy przy okienku rejestracyjnym i słucha tego bogu ducha winny personel, od którego niewiele zależy, a tym bardziej decyzje podejmowane przez ich przełożonych? Medycy doskonale wiedzą, że my pacjenci czujemy przed nimi respekt i mają nad nami przewagę, dlatego są pewni siebie, opryskliwi i traktują nas jak zło konieczne, owszem zmienia się to w prywatnym gabinecie. Naturalnie nie można uogólniać całej grupy zawodowej, tak jak w każdym zawodzie są ci dobrzy i ci źli. I mimo tego, że tych złych jest może mniej to jednak wpływa na ocenę ogółu.
  • Czy istnieje służba zdrowia? Według Wikipedii, ,miano służby zdrowia nosił w czasach PRL obowiązujący wówczas system opieki zdrowotnej w Polsce. Do dziś nazwę służby zdrowia noszą placówki opieki zdrowotnej MON, MSWiA oraz Ministerstwa Sprawiedliwości. Poprawne, obowiązujące dziś sformułowanie to „ochrona zdrowia” oraz „system ochrony zdrowia”. Po ostatnich zawirowaniach w systemie ochrony zdrowia wielu z nas miało pretensje do lekarzy, że ich zawód jest służbą i jak nazwa wskazuje powinni służyć społeczeństwu. Nic mylnego-patrz wyżej. W takim razie, jaki sens ma składanie przez absolwentów kierunków medycznych Przyrzeczenia Lekarskiego? Czy wprowadzenie kontraktów dla lekarzy nie było pomyłką? Czy zatem kontrakty nie spowodowały większej chęci zysku kosztem pacjentów i personelu?
  • Niewątpliwie my, jako pacjenci możemy mieć pretensje do swoich lekarzy rodzinnych za to, że zamknęli przed nami drzwi przychodni i nie można tego tłumaczyć, że przysłowiowy Kowalski mógł zadbać o wypisanie lekarstw wcześniej, ponieważ każdy lekarz rodzinny podpisując umowę z NFZ pośrednio podpisał umowę z nami pacjentami i z tej umowy w pewnym stopniu się nie wywiązał. Po to zbierane są deklaracje od pacjentów. Czy pielęgniarki podczas swoich manifestacji zostawiły pacjentów całkowicie bez opieki? Nie. Czy lekarze wsparli w jakiś sposób strajkujące pielęgniarki? Jak ma strajkować strażak czy policjant? Tak samo jak lekarz? Straż nie wyjeżdża do palącego się domu lekarza, policjant odwraca wzrok, kiedy ten sam lekarz jest zaczepiany na ulicy przez chuliganów, tak to ma wyglądać?
  • Ilu z nas pacjentów tak oburzonych na strajkujących lekarzy poszło do swojego medyka i powiedziało, co myśli o tej całej sytuacji, a ilu pacjentów zmieniło swojego lekarza rodzinnego, przepisując się do placówki medycznej, w której lekarze nie należą do Porozumienia Zielonogórskiego? Pewnie niewielu z nas, ponieważ większość przychodni należy do PZ.
  • Odrębny temat to skierowania na specjalistyczne badania, dlaczego lekarze tak niechętnie je wypisują? Jeśli nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o kasę. Im więcej wystawionych skierowań tym mniej pieniędzy dla przychodni. Skutek wprowadzenia kontraktów. Oczywiście jesteśmy narodem pomysłowym i coraz częściej zdarzają się słabnący ludzie na ulicach naszych miast, ponieważ jest to metoda, aby lekarz na SORze zlecił wszystkie potrzebne badania. I w taki sposób SORy zmieniają się w przychodnie. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że wielu pacjentów nadużywa wizyt w przychodniach, a tym samym skierowań do różnych specjalistów na badania i tutaj trzeba by było się zastanowić czy częściowo odpłatna ochrona zdrowia nie byłaby dobrym rozwiązaniem, aby wykluczyć zbyt częste wizyty hipochondryków.
  • Proszę nie pisać bzdur nas temat braku pielęgniarek przez dwa lata byłam bezrobotna pukałam do drzwi trzech szpitali w Elblągu i nie było pracy oipkp też w niczym nie pomaga owszem w szpitalu jest za mało pielęgniarek ale niema ofert pracy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    0
    pielęgniarka(2015-03-15)
Reklama