Po piątkowej burzy zamilkły dzwony elbląskiej katedry. Piorun uszkodził poruszający je mechanizm. Awaria zostanie usunięta przez specjalnie sprowadzoną ekipę, być może jeszcze w tym tygodniu.
To nie pierwsza przygoda elbląskiej świątyni z piorunami. Ta sprzed wieków zakończyła się dla niej tragicznie. Otóż 26 kwietnia 1777 roku w wieżę kościoła trafił „grom z jasnego nieba”, który spowodował pożar dachu i w konsekwencji poważne uszkodzenie sklepienia. Wieża i wieńczący ją hełm zostały odbudowane dopiero w 1907 roku.
Na uruchomienie katedralnych dzwonów chyba nie trzeba będzie czekać aż tak długo. Firma, która ma naprawić system uruchamiania dzwonów, najpierw oszacuje zakres uszkodzenia. Rozważany jest też ewentualny zakup nowego, z długoletnią gwarancją.
Na uruchomienie katedralnych dzwonów chyba nie trzeba będzie czekać aż tak długo. Firma, która ma naprawić system uruchamiania dzwonów, najpierw oszacuje zakres uszkodzenia. Rozważany jest też ewentualny zakup nowego, z długoletnią gwarancją.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska