UWAGA!

Zapomniana tragedia

 Elbląg, Dziś odbyły się uroczystości przed pomnikiem Ofiar Sprawy Elbląskiej
Dziś odbyły się uroczystości przed pomnikiem Ofiar Sprawy Elbląskiej (fot. Michał Skroboszewski)

Pięć minut – tyle właśnie trwały uroczyste obchody 67. rocznicy Sprawy Elbląskiej. To właśnie ten skromny czas i brak flag państwowych najlepiej świadczy o tym, jaka jest rola elbląskiej tragedii w historii Polski. Nie ma się więc czemu dziwić, że większość mieszkańców naszego miasta nadal nie wie, że coś takiego w ogóle miało miejsce. Zobacz zdjęcia z dzisiejszej (17 lipca) uroczystości.

W nocy z 16 na 17 lipca 1949 r. wybuchł pożar w hali produkcyjna nr 20 Zakładów Mechanicznych Zamech w Elblągu.
       - Próba wyjaśnienia przyczyn stała się okazją do zapoczątkowania represji, brutalnych przesłuchań – Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga wprowadził zebranych na Skwerze im. Ofiar Sprawy Elbląskiej w realia tamtego okresu.
       Urząd Bezpieczeństwa nie chciał wyjaśnić przyczyn pożaru, tylko represjonować Polaków, którzy próbowali włączyć nowe polskie miasto w życie kraju.
       - Po dwóch latach tortur przyznałem się do podpalenia hali – mówi Józef Olejniczak, skazany w pokazowym procesie na 11 lat więzienia.
       To nie jedyna ofiara Sprawy Elbląskiej. Kilku z aresztowanych zostało skazanych na karę śmierci, której nie wykonano. Inni na długoletnie (ponad dziesięcioletnie) więzienie. Podczas śledztwa w celi został znaleziony martwy Henryk Zając.
       - Zabrali mi najlepsze lata życia – mówi Józef Olejniczak.
       W 1956 r. na mocy amnestii uwięzieni wyszli na wolność. Józef Olejniczak siedział 6 lat. Nie wszyscy jednak zostali zrehabilitowani. Sprawa Elbląska w okresie PRL była zapomniana.
       - To jest tragiczne, że lata 1945 – 56 są dla elblążan nieznane – mówi Grażyna Wosińska, autorka książki o Sprawie Elbląskiej „Pożar i szpiedzy”.
       Pojawiło się jednak kilka inicjatyw mających upamiętnić to wydarzenie. Przed dawnym Zamechem stanął symboliczny pomnik. Kawałek trawnika nazwano skwerem im. Ofiar Sprawy Elbląskiej. Powstała sztuka teatralna i książka poświęcona tamtym tragicznym wydarzeniom.
       Dziś oficjele i zwykli mieszkańcy złożyli wieńce. Obok pomnika łopotały flagi Elbląga, tak jakby tragedia sprzed prawie 70 lat nie była historią Polski. Na rok można zapomnieć? Może jednak nie.
       - Następna książka o Sprawie Elbląskiej jest już napisana. Teraz negocjuję z wydawnictwem – zdradza Grażyna Wosińska.
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Teatr Sewruka wystawia sztukę Matnia właśnie o sprawie elbląskiej. Sztuka świetna z brawurową rolą główną Piotra Szejna. Polecam gorąco, zanim ją zobaczyłam to niewiele wiedziałam na ten temat a to bardzo ciekawe i dramatyczne wydarzania. Każdy elblążanin powinien o niej wiedzieć.
  • Widzę, że jest asysta wojskowa. Czy w związku z tym odczytano apel smoleński? Jeśli nie, to niniejszym donoszę panu ministrowi Macierewiczowi, że w elbląskim garnizonie doszło do puczu.
  • Panie Józefie, elblążanie pamiętają, wszystkim polecam książkę Pożar i szpiedzy. Smutne jest to, że do dnia dzisiejszego Polska nie rozliczyła ludzi tamtego okresu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    1
    Normalnyczłowiek(2016-07-17)
  • Flagi państwowe wywiesza się dla rocznic i świąt państwowych obchodzonych w całej Polsce Panie Redaktorze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    6
    Oppidum(2016-07-17)
  • @KatNaIdiotów - Odstaw mocarza ok?
  • Szyderczy chichot historii przedstawiciel SLD wypowiada się o dramaturgii, śmierci niewinnych z czasów PZPR !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    12
    5
    Obłuda?(2016-07-18)
  • Mocarza, to powinien odstawić obywatel minister.
  • Tak to jest jak, ,pełni idei, ,władcy narodu tworzą historie na nowo wg swoich pomysłów na Polskę! Zawsze ucierpią zwykli ludzie. Dorabianie historii do wydarzeń. Kiedyś to byli szpiedzy francuscy, teraz jacyś niezidentyfikowani zamachowcy smoleńscy. A tak pewnie prawda leży w bałaganie, niekompetencji, lenistwie i zaprzaństwie. .. .. no bo jak się przyznać do błędu?
Reklama