UWAGA!

Zaprószył ogień?

 Elbląg, Zaprószył ogień?

Zaprószenie ognia lub zwarcie instalacji elektrycznej to prawdopodobne przyczyny pożaru budynku mieszkalnego w Elblągu. Do zdarzenia doszło wczoraj późnym wieczorem.

Ogień wybuchł na poddaszu dwupiętrowego budynku przy ul. Grobla św. Jerzego. Objął dach i trzy mieszkania na poddaszu, całkowicie je niszcząc. Pożar uszkodził również konstrukcję budynku oraz dachy pobliskich domów. Uszkodzenia stropu i ścian są bardzo poważne i nie jest wykluczone, że budynek zostanie wyburzony. O tym zdecyduje jednak komisja budowlana Zarządu Budynków Komunalnych.
     20 mieszkańców przebywa w hotelu pracowniczym i u swoich rodzin. Jeden z mężczyzn został poważnie poparzony. Przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej opieki medycznej. Inna osoba zatruła się czadem.
     Wg wstępnych ustaleń, ogień mógł zaprószyć w swoim lokum na poddaszu właśnie ten najbardziej poszkodowany mężczyzna. Możliwe jest też zwarcie instalacji elektrycznej, doprowadzonej do mieszkania nielegalnie.
     
     Zobacz także: "Pożar przy Grobli św. Jerzego"
J

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Byłam na miejscu wypadku akurat tamtędy przechodziłam - moim zdaniem straż pożarna przeyjechała dość szybko na miejsce tragedii ale nim zaczeła gasić pożar mineła gdzieś z 15 min. Uważam, że stanowczo za dużo czasu im to zajeło i gdyby organizacja była lepsza straty byłuby zapewne mniejsze.
  • Njapierw strażacy szukają czy nie ma nikogo w środku budynku i czekają na wyłączenie prądu. Wcześniej działania gaśnicze są prowadzone w bardzo minimalnym zakresie. Życie ludzkie jest najważniejsze.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    po żarnik(2002-08-25)
  • A czy widziałaś co robili strażacy przed rozpoczęciem gaszenia? Pewnie nie widziałaś strażaków którzy ewakuowali trzy starsze osoby przy pomocy drabinyz poddasza, a jednocześnie inni rozwijali linie gaśnicze, organizowali zaopatrzenie w wodę z hydrantu. A gaszenie pożaru to nie jest zalewanie ogniska studenckim sposobem.Tu przedewszystkim ważne jest zdrowie i życie ratowników, bo gdybyzostali porażeni prądem który nie był jeszcze odłączony, to kto wówczas zajął by się gaszeniem pożaru? Może TY?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Strażak(2002-08-25)
  • Ja tylko do Kasi w celu co to znaczy "studenckim sposobem". Otóż droga Kasiu!- To znaczy gasić pożar QUTASEM ?! Sorki! ...mogłaś nie wiedzić!?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Obszczymur(2002-08-25)
  • obszczymur jest wiśnia, nawet jeśli jest strażakiem i zdenerwowal się krytyką
  • Heh.... Znowu Strazak.... I co do porazenia pradem... Wychodzac z mieszkania juz nie mialem pradu.... a mieszkam w bloku obok i jestem pewien, ze mam ten sam wezel energetyczny.... czy jak to sie tam zwie... w objetym pozarem budynku rowniez nie bylo zapalonego zadnego swiatla... no chyba ze wybiegajac z mieszkan ludzie zdazyli je zgasic.... Was tam wtedy jeszcze NIE BYLO....
  • do tego bez podpisu - jak wychodziłeś z domu to nie miałeś prądu bo nie płacisz rachunków , inni mieli
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Strażak(2002-08-26)
  • Drogi Strazaku zapomnialem sie podpisac....przepraszam bardzo - enol
  • wiecie co o mały włos nie spaliła się moja rodzina a wy tu na prawdę nie macie o czym mówić, lepiej będzie jak nie będziecie wogóle zabierać głosu, zastanówcie się nim coś na przyszłość będziecie chcieli powiedzieć!
  • czemu osoby które nie mają pojęcia na temat zawodu stazaka wypowiadają sie co strażacy robili dobrze a co zle!jak się niema pojecia to sie nie wypoiadajcie bo niewiecie jaka była sytuacja pozarowa i co mozna było robić a czego nie mozna było zrobića!! dowódca akcji napewno wiedział co robi i jak ma kierować cała akcją!więc prosze nie wyciągać takich wniosków że strażacy odwalili kiche!gdyby nie ich akcja zgineło by kilka osób!ja myśle że odwalili kawał dobrej roboty!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    koledzy po fachu z osp(2002-08-26)
  • zgadzam sie z kolega po fachu z osp. latwo jest kogos krytykowac, kiedy sie stoi z boku i nie ryzykuje wlasnego zycia. wyrazy szacunku dla wszystkich sluzb ratowniczych
  • Uważam, że ostatnią rzeczą jest dyskusja nad kretyńskimi opiniami laików. Przecież pewna i stała grupa czytelników Portela krytykuje wszystko co pojawia się na stronie, a tym samym wszystko co dzieje się w mieście. A do Kasi: jak postronny przechodzień może ocenić prace strażaków, przecież piszesz, że tylko tamtędy przechodziłaś. Powodzenia Panowie Strażacy i dzięki za Waszą pracę.
Reklama