codziennie jezdze jak kierowca opla z modrzewiny w lewo w gore ogolnej i praktycznie 3-4 razy w tygodniu mam taka sytuacje ze juz jestem na srodku skrzyzowania a jakis patafian gna na wprost na modrzewine tak jak ten w volvlo. tam jest cos chyba zle ustwaione bo ja zawsze mam zielone a tam niemozliwe zeby bylo czerwone do jazdy na wprost, zbyt czesto sie to zdaza. widac specjalisci od wroblewskiego nie ograniaja sygnalizacji swietlnej w miescie, zreszta czemu sie dziwic. oni w dalszym ciagu nie wiedza co to jest zielona fala. to sa idioci po wieczorowkach,