Miasto zorganizowało??!!!!!- komu ????? Gdzie się nie zadzwoni terminy zarezerwowane już przed feriami na całe dwa tygodnie. Po co było drukowanie tych książeczek i wywalanie kasy w błoto skoro "swoi" wiedzieli dużo wcześniej co, gdzie i kiedy i pozapisywali się już na dwa tygodnie przed feriami. A "miasto" się pochwali że ferie zorganizowało- dla znajomków i najbogatszej części miasta bo takie dzieci widać na zdjęciach.
Informatory o feriach 90 % rodziców dostało na czwartkowych zebraniach z rodzicami w szkołach. Jednak informacje o feriach pojawiały się już wcześniej na portalach internetowych i na stronach instytucji organizujących czas wolny dzieciom podczas ferii. Każdy, ale to każdy mógł zadzwonić (numery telefonów były podane) i zasięgnąć informacji. Mądrzy skorzystali. Inni jak zwykle mają pretensje!!!!!