UWAGA!

Ziarenko konfliktu

Dziś w Okręgowym Sądzie Pracy w Elblągu odbędzie się posiedzenie w sprawie kolejnej byłej pracownicy „Biedronki”.

Katarzyna W. z Morąga oprócz zapłaty za 3300 nadgodzin domaga się również odszkodowania za to, że poroniła pracując ponad siły. Od właściciela sieci sklepów, firmy Jeronimo Martins, kobieta żąda łącznie 130 tysięcy złotych.
     Pierwsza rozprawa odbyła się w lutym. Podczas następnych zeznawali zarówno świadkowie powołani przez prawnika Katarzyny W., jak i przez pełnomocników Jeronimo Martins.
     Dziś sąd zamierza przesłuchać tylko jedną osobę, biegłego ginekologa. Ponieważ będzie on mówił o sprawach dotyczących zdrowia Katarzyny W., posiedzenie odbędzie się prawdopodobnie za zamkniętymi drzwiami.
     Nieoficjalnie wiadomo jednak, że opinia ginekologa jest niekorzystna dla byłej pracownicy „Biedronki”. Prawnik kobiety, mecenas Lech Obara zapowiada, że będzie wnioskował o to, by sąd nie brał jej pod uwagę. - Dysponujemy wcześniejszymi wynikami badań i uważamy, że opinia, jaką
     sporządził ten lekarz, jest nierzetelna - uważa Lech Obara.
     
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama