Od ponad tygodnia na odcinku ul. Krakusa - między Robotniczą a Poprzeczną - ruch pojazdów odbywa się dwukierunkowo. Ulica Krakusa - od Poprzecznej w kierunku Browarnej, pozostaje nadal jednokierunkową. Ktoś jednak zapomniał o prawidłowym oznakowaniu skrzyżowania ul. Browarnej z Krakusa i kierowcy mają problem.
Nasi czytelnicy zauważyli i zgłosili nam jednak pewne nieprawidłowości. O ile nowe oznakowanie postawiono na skrzyżowaniach ul. Krakusa z Robotniczą, Klimuszki czy Poprzeczną, o tyle nikt nie zadbał o prawidłowe oznakowanie skrzyżowania ul. Browarnej z Krakusa, na której na odcinku od ul. Poprzecznej do Browarnej, został zachowany ruch jednokierunkowy.
Jadąc ul. Browarną od strony Mazurskiej nie ma znaku zakazującego skrętu w lewo na skrzyżowaniu z Krakusa. Znak zakazu skrętu w prawo postawiony jest natomiast na tym skrzyżowaniu dla kierowców jadących Browarną od strony Brzeskiej. Brakuje też znaku zakazu wjazdu pod prąd w jednokierunkową ul. Krakusa.
- Sygnały o nieprawidłowo oznakowanym skrzyżowaniu ul. Browarnej z Krakusa otrzymaliśmy od policjantów pełniących służbę na elbląskich drogach - mówi kom. Andrzej Śliwiński z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. I dodaje: - Dwukrotnie w ubiegłym tygodniu sprawę zgłaszaliśmy do Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu. Zapewniano nas, że w trybie pilnym prawidłowe oznakowanie tego skrzyżowania zostanie zamontowane przez wykonawcę drogi 503 - kończy kom. Andrzej Śliwiński.
W niedzielne (30 marca) popołudnie pojechaliśmy sprawdzić, czy prawidłowe oznakowanie znajduje się już na skrzyżowaniu ul. Browarnej z Krakusa. Niestety, nadal nie ma znaków, które powinny tam być od wielu dni. Sytuacja jest niebezpieczna. O ile miejscowi kierowcy wiedzą, że tam pod prąd nie można wjeżdżać, o tyle zamiejscowi właśnie tamtędy jadą. Czy musi dojść do tragedii aby ktoś wreszcie prawidłowo oznakował to skrzyżowanie?