Rewitalizacja tego unikatowego zabytku trwała kilka lat, a jego najbardziej widowiskowy odcinek, czyli pochylnie, był zamknięty przez dwa ostatnie sezony. Było to jednak konieczne, bo Kanał Elbląski nie przechodził generalnego remontu od...155 lat, czyli od momentu, w którym powstał. Teraz prace dobiegają końca i wszystko wskazuje na to, że w tym roku znów będzie można nim popłynąć.
Projekt, którego pełna nazwa brzmi „Rewitalizacja Kanału Elbląskiego na odcinkach: Jezioro Drużno – Miłomłyn, Miłomłyn – Zalewo, Miłomłyn – Ostróda – Stare Jabłonki”, dofinansowanie otrzymał w lipcu 2011 r., ale same prace ruszyły znacznie później, w październiku 2012 r. zamknięto tzw. odcinek pochylniowy. Początkowo prace miały zakończyć się w kwietniu 2014 r. ale z czasem okazało się, że na wykonawców czeka wiele "niespodzianek". Dopiero po spuszczeniu wody okazało się w jakim stanie są urządzenia, problemem była również dokumentacja, często rozproszona po muzeach.
- Jesteśmy już w fazie końcowej, korzystamy z dobrej pogody i staramy się jak najwięcej zrobić - mówi Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, czyli podmiotu, który czuwa nad projektem. - Na razie mogę powiedzieć, że dążymy do tego, by kanał został otwarty w maju. Jest to bardzo prawdopodobne.
To pierwszy remont Kanału na taką skalę. Rewitalizacja obejmuje kapitalny remont na odcinku pięciu zabytkowych pochylni (Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie, i Całuny), czterech śluz (Miłomłyn, Zielona, Ostróda, Mała Ruś) oraz odmulanie i umocnienie linii brzegowej niektórych odcinków na szlaku Kanału Elbląskiego. Projekt to także Izba Historii Kanału Elbląskiego, której budynek już stoi.
Wartość projektu to 115 milionów, z czego ok. 48 mln zł stanowią fundusze unijne.
- Jesteśmy już w fazie końcowej, korzystamy z dobrej pogody i staramy się jak najwięcej zrobić - mówi Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, czyli podmiotu, który czuwa nad projektem. - Na razie mogę powiedzieć, że dążymy do tego, by kanał został otwarty w maju. Jest to bardzo prawdopodobne.
To pierwszy remont Kanału na taką skalę. Rewitalizacja obejmuje kapitalny remont na odcinku pięciu zabytkowych pochylni (Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie, i Całuny), czterech śluz (Miłomłyn, Zielona, Ostróda, Mała Ruś) oraz odmulanie i umocnienie linii brzegowej niektórych odcinków na szlaku Kanału Elbląskiego. Projekt to także Izba Historii Kanału Elbląskiego, której budynek już stoi.
Wartość projektu to 115 milionów, z czego ok. 48 mln zł stanowią fundusze unijne.
mw