Cieszy rozsądek elblążan - nie wybrali aktorów, bo ci, choć grać (przynajmniej teoretycznie) potrafią, to o pracy w radzie pojęcia nie mają, nie wybrali pieniaczy, co nam złote góry obiecują. Wybrali za to tych, którzy jakieś pojęcie o pracy społecznej mają. Mniejsze albo większe. Szkoda jedynie, że komitety obywatelskie jeszcze nie mają wzięcia, ale może się to zmieni :)