UWAGA!

Żona posła na urzędzie

 Elbląg, Poseł Jerzy Wilk z żoną podczas jednego z wyborczych głosowań
Poseł Jerzy Wilk z żoną podczas jednego z wyborczych głosowań (fot. Witold Sadowski, archiwum portEl.pl)

Żona Jerzego Wilka, posła PiS, została zatrudniona przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Od kilku dni pracuje jako referent, urzęduje w siedzibie elbląskiej delegatury Urzędu Morskiego przy ul. Browarnej. Będzie zajmować się między innymi sprawami administracyjnymi i organizacją spotkań związanych z budową kanału przez Mierzeję.

Teresa Wilk odeszła z pracy w Urzędzie Miejskim po 17 latach pracy w ratuszu na stanowiskach związanych ze sprawami społecznymi. Ostatnio zajmowała się współpracą z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Po kilku miesiącach poszukiwań nowego zajęcia od 1 czerwca została zatrudniona przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, które będzie odpowiedzialne za budowę kanału przez Mierzeję. Jej mąż, Jerzy Wilk, obecnie poseł PiS i wieloletni działacz tej partii, jest wielkim orędownikiem przekopu, ta inwestycja była tematem jego kampanii wyborczej w wyborach na prezydenta Elbląga. W ostatnim czasie poseł powiadomił prokuraturę, by wyjaśniła sprawę przygotowywania dokumentacji związanej z tą inwestycją z lat 2008-2015. Sprawa jest w toku.
       - Moja żona nie jest osobą publiczną, często cierpi przez moją publiczną działalność. Jest urzędnikiem z wieloletnim stażem, zajmowała się sprawami społecznymi – mówi poseł Jerzy Wilk. - Pracowała w Urzędzie Wojewódzkim do 31 grudnia 1998 roku, czyli likwidacji województwa elbląskiego, potem przeszła do pracy w Urzędzie Miejskim, pracowała w departamencie spraw społecznych, zajmowała się współpracą z PFRON-em. Nigdy nie wykorzystywaliśmy tego faktu. Nawet gdy zostałem prezydentem Elbląga, moja żona nie była awansowana, nie dostała podwyżki. Odeszła z urzędu w lutym tego roku, bo w pewnym momencie powiedziała po prostu dość. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zatrudniło ją na razie na trzy miesiące jako referenta, na miejsce osoby, która przechodzi na emeryturę. Będzie zajmowała się sprawami administracyjnymi, w zakresie jej obowiązków będzie między innymi organizacja spotkań związanych z budową kanału przez Mierzeję, Nie jest ani kierownikiem, ani koordynatorem, po prostu zwykłym urzędnikiem – mówi poseł Jerzy Wilk. - Dzisiaj ktoś próbuje zrobić nagonkę na mnie, nagłaśniając tę sprawę, która ma we mnie uderzyć. A ja jestem przecież zwykłym posłem, który dopiero rozpoczął kadencję i zajmuje się głównie sprawami mieszkańców regionu.
       Sprawę zatrudnienia żony posła próbowaliśmy wyjaśnić od ubiegłego tygodnia. Bogdan Rojek, od niedawna pełniący obowiązki dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni dwukrotnie podczas rozmowy telefonicznej przekonywał nas, że urząd nie przyjmował nikogo do pracy w elbląskiej delegaturze i że nie wie nic o tym, by żona posła pracowała w elbląskiej delegaturze przy ul. Browarnej. Co innego słyszeliśmy od osób, które w ostatnich dniach widziały żonę posła w siedzibie elbląskiej delegatury Urzędu Morskiego.
       Wysłaliśmy też maila w tej sprawie do rzecznika prasowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, dopytując się o szczegóły związane z zatrudnieniem. Czekamy na odpowiedź.
      
RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Ale sensacja No rzeczywiście! Nie ma juz ciekawszych tematów? Bez przesady!
  • za 1800 brutto, na pewno.
  • Dajmy spokój! Przecież kokosów tam nie ma! Sztuczny problem!
  • To dopiero sensacja. Najlepiej jakby wyjechała do Anglii. Ludzie gdzie mają pracować nasze rodziny?! Przecież to miast jest tak małe, że każdemu można przypiąć łatkę że twoja czy moja żona gdzieš pracuje. Panie Jurku nie przejmuje się pan artykułem a tym bardziej wpisami
  • Panie Rafale Gruchalski, no mega sensacja. Temat wart nagrody dziennikarskiej, a jaka dociekliwość. A ja się zapytam, kiedy będzie artykuł o nowym doradcy prezydenta? Może pan sprawdzi czy faktycznie codziennie jest w pracy, czy może "doradza" na odległość, jak to miało być w palnie? Miało być taniej, a jak policzymy dni kiedy przebywa w pracy w Elblągu, to się pewnie okażę, że jeden dzień pracy jest dużo droższy od byłego wiceprezydenta. Może zada pan sobie tyle trudu i sprawdzi od kiedy było szykowane to stanowisko dla kolegi z PSL. Niech pan sprawdzi kiedy zmienił się regulamin urzędu i kiedy w strukturach urzędu znalazło się stanowisko doradcy? Ale rozumiem nie będzie tematu, bo przecież pan Wróblewski razem z Wami bawił się w sobotę na polu golfowym. Więc nie jest wygodnie najpierw bawić się z prezydentem, a później na niego pisać.
  • Jerzy Wilk nie jest dobrym posłem, prawie bez wystąpień w Sejmie. ..
  • To już przesada. Czy wy naprawdę nie macie o czym pisać. Jak normalny człowiek ma o was mieć dobre zdanie. Taniej sensacji szukaciemw tematach zastępczych. Może napiszcie jak ludzie żyją w starych budynkach zbk. Jakie warunki mają tam bytowania itd
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    18
    34
    ArsenalL(2016-06-06)
  • Taaaa, normalka, za to inni także z doświadczeniem, stażem itp jeżdżą do Niemiec, Anglii itd. .. .dobrze jest być posłem i mieć "ziomali"
  • A kto będzie czytał, takie rzeczy. Najlepiej opluć człowieka i wydać na nim wyrok. To, specyfika naszego miasta. A dla mnie był on super prezydentem. Szkoda. .. .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    39
    Do,arsenalL(2016-06-06)
  • Ciekawa sprawa - nikt nic nie wie, a jednak wszyscy wiedzą wszystko.
  • On jest z partii, która nie jest moją bankomaty miałem z nim kilka razy kontakt. Bardzo fajny człowiek. Pomógł nam w załatwieniu sprawy na naszej ulicy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    20
    Osiedlekrólôw(2016-06-06)
  • Kto by się zdziwił
Reklama