Takiej frekwencji nikt się chyba nie spodziewał. Mieszkańcy gminy Tolkmicko tłumnie wzięli udział w debacie z kandydatami na burmistrza, chętnie zadawali pytania, nie brakowało emocjonalnych wystąpień. Kto bardziej przekonał do siebie mieszkańców: Magdalena Dalman czy Józef Zamojcin? Okaże się 4 listopada. Zobacz zdjęcia i film z debaty.
Mieszkańcy gminy Tolkmicko pokazali, jak należy korzystać z narzędzi demokracji. Na pierwszą w historii debatę kandydatów na burmistrza, która odbyła się w środę wieczorem w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury przyszło kilkaset osób, nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących. Zainteresowanie spotkaniem było ogromne, bo i emocje przedwyborcze w gminie są duże. Mieszkańcy muszą zdecydować, czy powierzyć na kolejne 5 lat władzę w gminie Józefowi Zamojcinowi, wieloletniemu zastępcy dotychczasowego burmistrza Andrzeja Lemanowicza czy postawić na Magdalenę Dalman, przewodniczącą Rady Miasta i Gminy, która 10 lat temu przeprowadziła się do gminy z Sopotu.
Pierwszą turę wyborów wygrała nieznacznie Magdalena Dalman, uzyskując 953 głosy. Józef Zamojcin zdobył poparcie 899 osób przy frekwencji prawie 46 proc. Debata miała więc duże znaczenie dla obojga.
O tym, jak emocjonalna była środowa dyskusja, niech świadczy fakt, że spotkanie, które – jak ustaliły sztaby wyborcze – miało trwać godzinę, przeciągnęło się do dwóch godzin. Mieszkańcy mieli do obojga kandydatów wiele pytań – o inwestycje, zadłużenie gminy, zwiększenie dochodów samorządu, jak chcą zatrzymać młode osoby w mieście, jaką mają propozycję opieki nad osobami starszymi, a nawet o to, dlaczego dzieci z gminy muszą dojeżdżać na zajęcia karate do Elbląga zamiast organizować je w Tolkmicku. Pytali także o sprawy związane z konkretnymi ulicami: zalewanie ul. Portowej czy organizację ruchu na ul. Elbląskiej.
Najwięcej emocji w tej części debaty wzbudziła jednak sprawa działki, którą gmina przejęła od jednej z państwowych agencji. Józef Zamojcin musiał się tłumaczyć z tego, dlaczego gmina przegrała sprawę w sądzie związaną z tą działką i dlaczego dokumenty związane z przeznaczeniem tej działki są wystawione na jego nazwisko. - Taki wniosek o wydanie tych dokumentów może złożyć każdy. Jest tam moje imię i nazwisko, bo nie można tego zrobić jako burmistrz, tylko jako osoba fizyczna. Mamy ambitne plany wobec tej działki, na części może powstać farma fotowoltaiczna, która będzie produkować energię odnawialną – mówił Józef Zamojcin, który zapewnił także, że jeśli wygra wybory, to jego zastępcą będzie Andrzej Lemanowicz, dotychczasowy wieloletni burmistrz Tolkmicka.
- Jeśli wygram, zlikwiduję stanowisko wiceburmistrza. Uważam, że w obecnej trudnej sytuacji, w jakiej jest gmina, to stanowisko jest niepotrzebne. Zaoszczędzimy w ten sposób około 100 tysięcy złotych rocznie, które możemy wydać na inne potrzebne cele – mówiła Magdalena Dalman.
Kto wygrał debatę? Z pewnością mieszkańcy, którzy tak tłumnie przyszli na to spotkanie. O tym, jak zostały ocenione odpowiedzi kandydatów i czy miały one wpływ na wynik wyborów, dowiemy się 4 listopada.
Debatę relacjonowaliśmy na żywo na naszym profilu na Facebooku. Jej zapis dołączamy do artykułu.
Pierwszą turę wyborów wygrała nieznacznie Magdalena Dalman, uzyskując 953 głosy. Józef Zamojcin zdobył poparcie 899 osób przy frekwencji prawie 46 proc. Debata miała więc duże znaczenie dla obojga.
O tym, jak emocjonalna była środowa dyskusja, niech świadczy fakt, że spotkanie, które – jak ustaliły sztaby wyborcze – miało trwać godzinę, przeciągnęło się do dwóch godzin. Mieszkańcy mieli do obojga kandydatów wiele pytań – o inwestycje, zadłużenie gminy, zwiększenie dochodów samorządu, jak chcą zatrzymać młode osoby w mieście, jaką mają propozycję opieki nad osobami starszymi, a nawet o to, dlaczego dzieci z gminy muszą dojeżdżać na zajęcia karate do Elbląga zamiast organizować je w Tolkmicku. Pytali także o sprawy związane z konkretnymi ulicami: zalewanie ul. Portowej czy organizację ruchu na ul. Elbląskiej.
Najwięcej emocji w tej części debaty wzbudziła jednak sprawa działki, którą gmina przejęła od jednej z państwowych agencji. Józef Zamojcin musiał się tłumaczyć z tego, dlaczego gmina przegrała sprawę w sądzie związaną z tą działką i dlaczego dokumenty związane z przeznaczeniem tej działki są wystawione na jego nazwisko. - Taki wniosek o wydanie tych dokumentów może złożyć każdy. Jest tam moje imię i nazwisko, bo nie można tego zrobić jako burmistrz, tylko jako osoba fizyczna. Mamy ambitne plany wobec tej działki, na części może powstać farma fotowoltaiczna, która będzie produkować energię odnawialną – mówił Józef Zamojcin, który zapewnił także, że jeśli wygra wybory, to jego zastępcą będzie Andrzej Lemanowicz, dotychczasowy wieloletni burmistrz Tolkmicka.
- Jeśli wygram, zlikwiduję stanowisko wiceburmistrza. Uważam, że w obecnej trudnej sytuacji, w jakiej jest gmina, to stanowisko jest niepotrzebne. Zaoszczędzimy w ten sposób około 100 tysięcy złotych rocznie, które możemy wydać na inne potrzebne cele – mówiła Magdalena Dalman.
Kto wygrał debatę? Z pewnością mieszkańcy, którzy tak tłumnie przyszli na to spotkanie. O tym, jak zostały ocenione odpowiedzi kandydatów i czy miały one wpływ na wynik wyborów, dowiemy się 4 listopada.
Debatę relacjonowaliśmy na żywo na naszym profilu na Facebooku. Jej zapis dołączamy do artykułu.
RG