UWAGA!

15 lat więzienia za zabójstwo dzieci. Obrona walczy o niższą karę

 Elbląg, Czy sprawa Lucyny D. wróci do Sądu Okręgowego w Elblągu?
Czy sprawa Lucyny D. wróci do Sądu Okręgowego w Elblągu? (fot. arch. portEl)

- Jestem bardzo rozczarowany wyrokiem i to więcej niż pewne, że będę składał apelację - zapowiedział po wyjściu z sali mecenas Andrzej Kozielski. Tak było w kwietniu, gdy elbląski sąd utrzymał swój poprzedni wyrok 15 lat więzienia dla dzieciobójczyni z Lubawy. Obrońca jednak broni nie składa i 19 października Sąd Apelacyjny w Gdańsku po raz kolejny rozpatrzy sprawę Lucyny D.

Przypomnijmy: Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w 2014 r. Wówczas elbląski sąd uznał Lucynę D. winną zabójstwa trzech nowo narodzonych synów. Hubert, Andrzej i Antoni urodzili się żywi w 2009 r., 2010 i 2013 r. Matka rodziła w domu, na muszli klozetowej. Chwilę po porodzie topiła je w wypełnionej wodą muszli. Ciała dzieci ukrywała w zamrażarce. Za każdą zbrodnię otrzymała karę kolejno: 10, 13 i 13 lat więzienia. Kara łączna to 25 lat pozbawienia wolności.
       Obrona odwołała się od tego wyroku i sprawa wróciła na wokandę w 2015 r. Wówczas w jeden dzień Lucyna D. została skazana na 15 lat więzienia. Sąd uznał bowiem, że kobieta pozbawiła swoje dzieci życia - w przypadku pierwszego chłopca był to zamiar ewentualny, w dwóch następnych już bezpośredni.
       I znowu obrona złożyła apelację, bo jej zdaniem popełnione zostały błędy proceduralne.
       - Nasza linia obrony jest taka, by wykazać, że doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci dzieci - mówił wówczas obrońca Lucy D. adwokat Andrzej Kozielski. - Należy również dokładnie ustalić stan psychiczny oskarżonej w dniach, gdy dochodziło do tych czynów. Ta opinia ma wagę. Sąd Apelacyjny też każe badać wątek z opiniami psychiatrycznymi i psychologicznymi.
       W grudniu 2016 r. przed Sądem Okręgowym w Elblągu proces ruszył po raz trzeci. Za zamkniętymi drzwiami. 26 kwietnia 2017 r. zapadł wyrok - 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo dwóch synów z zamiarem bezpośrednim, jednego z zamiarem ewentualnym. Lucyna D. może ubiegać się o warunkowe, przedterminowe zwolnienie po 12 latach.
       Prokurator był usatysfakcjonowany, ale obrońca nie krył żalu.
       - Jestem bardzo rozczarowany wyrokiem, który jest identyczny, jak poprzedni - stwierdził po wyjściu z sali mecenas Andrzej Kozielski. - Argumenty, które przedłożyliśmy w apelacji i które podzielił Sąd Apelacyjny w Gdańsku po raz kolejny nie zostały uznane. Zapoznamy się z pisemnymi motywami wyroku i będziemy składali apelację - zapowiedział.
       Adwokat stoi na stanowisku - co też chce wykazać przed sądem - że działania oskarżonej były nieumyślne.
       - Sąd Apelacyjny w Gdańsku też wskazywał, by ten temat pogłębić, by przeanalizować czy tak mogło być - mówił mecenas Kozielski. - Jednak sąd w Elblągu tych badań nie przeprowadził zgodnie z naszymi wnioskami [chodzi o badania psychologiczne i psychiatryczne - red.] i w takim zakresie, jak chcieliśmy. Zostało to wykonane bardzo pobieżnie i wadliwie, i będzie to argument przy apelacji.
       Obrona wnosiła o zmianę kwalifikacji prawnej czynu, co oznacza, że Lucyna D. miałaby odpowiadać nie za zabójstwo, a za nieumyślne spowodowanie śmierci dzieci, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
       I tak po raz kolejny sprawa Lucyny D. zostanie rozpoznana przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Termin posiedzenia wyznaczono na 19 października. Wówczas zapadnie decyzja, co dalej. Czy sprawa wróci po raz czwarty na wokandę w Elblągu?
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jakim zwyrodnialcem trzeba być by się dopuścić takich czynów? A po drugie jakim śmieciem zwyrodnialym musi być jej adwokat skoro za wszelką cenę próbuje zminimalizować karę! Przywrocic karę śmierci.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    24
    2
    Stefix (2017-10-13)
  • To jakaś kpina, moze po prostu wogole jej nie karac i stwierdzic ze przez lata żyła w depresji poporodowej stad zabijala....Chory kraj
  • Jej adwokat to jakis dziad bez serca, moze jest jej pokroju. Obnizenie wyroku za takie morderstwa????? Jakby dalej w ciaze zachodzila to kolejne dzieci by mordowala. Szkoda ze jej matka po urodzeniu nie utopila, badziew, zgnij w wiezieniu!!! Tam jest twoje miejsce!!!
  • Dlaczego w więzieniu? Nie chcę żeby moje podatki szły na utrzymanie takiego ścierwa!
  • Walcza o nizsza kare? Obronca chyba jest je ty i nie ma sumienia. 5 lat na kazde dziecko !!! to smiech na sali.
  • Musisz to jakos przebolec, zwlaszcza ze utrzymujesz jeszcze gorszych zwyrodnialcow. Niestety to nie rosja a szkoda, tam wiezienie to wiezienie w okrutnych warunkach a nie osrodek wczasowy jak w polsce
  • 15 lat za potrójne zabójstwo kpina 25 lat lub dożywocie .Kpina jakaś.przywrócić KARĘ ŚMIERCI.i będzie efekt widoczny.Szkoda tą bestie karmić.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    mil....(2017-10-13)
  • a gdzie mieszka ten obrońca????? zna ktoś jego adres?
  • Wczoraj w Uwadze dziewczyna z Polski w Irlandii dostała dożywocie tylko na podstawie poszlak a tu prosze potrójne zabójstwo i..??!!!???!!przez co taki wyrok? Bo to noworodki a nie trzy dorosłe osoby??!!!??
  • psychiatra powinien zbadać jej adwokata, dziś stwierdzić że ktoś był chory kilka lat temu to trzeba mieć zryty łeb.
  • 15 lat za każde zabójstwo, lepiej ścierwo od razu utopić. inaczej wyjdzie i razem z adwokatem znowu napłodzą tylko teraz dzieci przeżyją bo będą doić z 500+
  • a gdzie OJCIEC????? sama sobie te dziedzi zrobiła? czemu nie jest współodpowiedzialny? nie przejmował się ciążą ani dziećmi.
Reklama