Niecodzienny incydent miał miejsce wczoraj (13 marca) w sklepie spożywczym przy ul. Chopina w Elblągu. 52-letni mężczyzna najpierw próbował ukraść tam trzy opakowania serków topionych, następnie użył siły wobec kierowniczki sklepu i groził jej śmiercią.
Zdarzenie rozegrało się o godzinie 13.15. Obsługa sklepu zauważyła, że jeden z klientów, zamiast chować towar do koszyka, wypycha nim kieszenie. Były to trzy opakowania serków topionych o wartości jedynie 12 zł. Niemniej jednak mężczyzna próbował wyjść ze sklepu, nie płacąc za towar, i wywołał awanturę. Kierowniczka zamknęła drzwi, a pijany agresor zaczął jej ubliżać. Groził śmiercią i wykręcał ręce.
Chwilę później na miejscu byli policjanci i zatrzymali 52-latka. Okazał się nim Henryk C., człowiek znany policji między innymi za kradzieże, włamania, niszczenie mienia. Trafił do policyjnego aresztu. Był pijany, miał blisko 1,7 promila alkoholu w organizmie. Odpowie teraz za kradzież rozbójniczą i groźby karalne. Teraz może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Chwilę później na miejscu byli policjanci i zatrzymali 52-latka. Okazał się nim Henryk C., człowiek znany policji między innymi za kradzieże, włamania, niszczenie mienia. Trafił do policyjnego aresztu. Był pijany, miał blisko 1,7 promila alkoholu w organizmie. Odpowie teraz za kradzież rozbójniczą i groźby karalne. Teraz może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg