to przynajmniej jest miasto i jest ok. ale mnie oburza łapanie niewinnych kierowców, na wiejskich źle oznakowanych drogach, gdzie wokół łąki, pola a formalnie jest to obszar zabudowany i oczywiście nadgorliwi policjanci czają się na "piratów" a potem portale piszą o wariatach na drogach
Obszar zabudowany i skoro wiesz, że to obszar zabudowany to czemu grzejesz ile fabryka dała a potem masz pretensje do policjantów. W takim przypadku wykonują, to do czego są powołani. Na wioskach to praktycznie są niewidoczni, ale jakże potrzebni ze względu na piractwo drogowe. Każdy wieśniak myśli, że jak na wsi to może grzać aż do bólu. Zapominając, że po drogach tam poruszają się piesi (nie ma chodników), rowerzyści, w tym czasami sporo dzieci itd.