UWAGA!

Były pracownik "pożyczył" samochód

 Elbląg, Były pracownik "pożyczył" samochód

Do policyjnego aresztu trafił wczoraj (29 marca) mieszkaniec gminy Pieniężno. 36-letni mężczyzna jest podejrzany o krótkotrwałe użycie pojazdu z firmy, w której wcześniej pracował. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

W minioną środę mieszkanka Pieniężna powiadomiła policjantów z Posterunku Policji w Pieniężnie o kradzieży z terenu jej posesji samochodu marki Volkswagen wraz lawetą. Kobieta o kradzież podejrzewała jednego z byłych pracowników jej firmy. Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Jak ustalili policjanci, sprawca doskonale wiedział, gdzie znajdują się kluczyki od pojazdu. Uruchomił on auto, otworzył bramę posesji i odjechał. Policjanci już kilka godzin po zgłoszeniu odzyskali auto wraz z lawetą, które znajdowało się w pobliżu miejsca zamieszkiwania sprawcy. Wczoraj kryminalni zatrzymali 36-latka. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Za swój czyn odpowie przed sądem. Za to przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
      
KWP w Olsztynie

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • To że radiowozy w mieście są wykorzystywane do celów prywatnych typu podwożenie dzieci do szkoły, odwożenie żony po pracy jest nagminne. Wystarczy zaobserwować takie sytuacje pod szkołami podstawowymi lub w miejscach pracy po jej zakończeniu o stałych porach. Nie bądż obojętny. Zgłoś przełożonym takie przypadki. Myślę że niedługo wyjdzie podobna sprawa w jednej z gazet internetowych.
  • o jezu kolejna wielka sprawa dla reportera, przeciez tylko pozyczyl, nie chcial ukrasc, powinien zaplacic poszkodowanej powiedzmy z 500zl kary i po sprawie
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    szydze(2012-03-30)
  • Nie wiadomo czy pamiętałby żeby oddać. Rosjanie po II wojnie pożyczyli ogromne ilości torów kolejowych i też zapomnieli oddać więc może pomyślał, że skoro nic im nie zrobiono to czemu by nie spróbować samemu.
  • Nie tylko torów, nie tylko torów; )
  • ojejku, musial miec pewnie powód, skoro pożyczył, ona tez pewnie swieta, ale zeby za takie cos do wiezienia? kara grzywny albo praca spoleczna a ci mordercy sobie chodza na wolnosci i nic z tego nie robia glupie "kacperki" !!!!!
  • Podwórkowa afera. Normalne JAJA wielkanocne- hihihi
Reklama