UWAGA!

Groził bombami

Elbląski Sąd Rejonowy aresztował na trzy miesiące 32-letniego Dariusza M., podejrzanego o to, że grożąc podłożeniem bomb w mieście, chciał wymusić pieniądze od jednej z elbląskich redakcji oraz od policji.

Mężczyzna wykonał kilka takich telefonów. Mówił, że jeżeli otrzyma kilka tysięcy euro, ujawni miejsca podłożenia ładunków wybuchowych.
     - Sprawca próbował nas zastraszyć eskalacją swojej agresji i zapowiadał, że jeżeli nie otrzyma pieniędzy, to podłoży więcej ładunków - powiedział Komendant Miejski Policji w Elblągu Krzysztof Starańczak.
     Krótko po telefonach z pogróżkami, bezdomny zbierający złom, znalazł przy ul. Królewieckiej plecak, z którego wystawały druty i kable. Przypominało to - według niego - bombę. Pirotechnicy zbadali zawartość plecaka. Na szczęście ładunku nie znaleźli.
     - Nie mogliśmy tej sprawy zbagatelizować - dodał komendant Krzysztof Starańczak.
     Wtedy do pracy przystąpił specjalny zespół, złożony z policjantów, psychologa i negocjatora. Zbadali wszelkie możliwe ślady. Policji udało się tym sposobem ustalić adres podejrzewanego, a zatrzymano go w miejscu publicznym, kiedy niczego się nie spodziewał. Policja dysponuje mocnymi dowodami, świadczącymi o tym, że to on jest sprawcą.
     - Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że jedynym motywem, jakim kierował się Dariusz M. była chęć zdobycia pieniędzy - stwierdził Starańczak.
     Mężczyzna jest ponoć bardzo inteligentny i solidnie przygotował się do akcji. Niestety, popełnił kilka błędów, które nie uszły uwadze policji.
     Prokuratura postawiła Dariuszowi M. zarzuty stosowania gróźb zamachu w celu osiągnięcia korzyści finansowych oraz spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
     
     Zobacz także: "Bombowe zamieszanie"
J

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Pic na wodę , dlaczego nie podacie prawdziwych faktów. Brak ładunku ?? - raczej brak zapalnika. Kilka tysięcy euro , a moze 30000 tysięcy euro. Dlaczego nie napiszecie o grożbie podłożenia ładunku w miejscu publicznym , kolejnym zresztą.
  • Czym elbląska policja się szczyci?Zrobili afere. Niech się zajmie elbląskimi Koksami bo znów szaleją
  • Ta sprawa z KOKSAMI to fakt, nie można popołudniu przyjść na Pigalak bo patrzą tylko komu doć w mordę!! Drodzy Stróże Prawa trzeba dbać i szanować mieszkańców swojego miasta bo dzięki naszym podatkom macie swoje pensyjki!! Nie pozwólcie, aby posypały się skargi na wasze funkcjonowanie bo będzie żle!!!
  • Swoje pensyjki mamy tez dzieki własnym podatkom i własnej pracy chocby z wartosci mienia odzyskanego od sprawców.Chcielibyście miec policjanta na każdym rogu ale nikt nie pyta ilu ich jest i nikt nie alarmuje by było ich wieciej.
  • z tymi KOKSAMI to juz przesadzacie,coraz mniej ich jest,a oni juz maja swoje wazne chwile za soba,tak wiec dajcie luz
Reklama