Policjanci zatrzymali haraczowników, którzy grożąc obcięciem ręki siekierą wyłudzili od mieszkańca Elbląga weksel i umowę kupna-sprzedaży. Kiedy ofiara przestępstwa za pierwszym razem nie powiadomiła policji o zdarzeniu, ci sami bandyci zażądali 20 tys. zł.
Policjanci z Gdańska i Nowego Dworu Gd. zatrzymali w zasadzce czteroosobową grupę haraczowników. Aresztowanie nastąpiło w Gdańsku, skąd pochodzą trzej bandyci: 31-letni Piotr P., 30-letni Tomasz B. i 30-letni Grzegorz M. Czwarty jest obywatelem Białorusi.
Mężczyźni ci według ustaleń policji 20 czerwca wywieźli do lasu mieszkańca Elbląga i grożąc mu obcięciem ręki siekierą zmusili do podpisania weksla na kwotę kilku tysięcy zł. oraz do podpisania umowy kupna-sprzedaży nieokreślonej rzeczy - ofiara przestępstwa nie wie nawet, co to było.
Poszkodowany bojąc się o własne życie nie powiadomił policji o tym zdarzeniu sądząc, że przestępcy dadzą mu spokój. Mylił się jednak - w sierpniu ci sami bandyci skontaktowali się z elblążaninem żądając tym razem 20.000 zł. Poszkodowany powiadomił jednak gdańskich policjantów, którzy w zastawionej zasadzce zatrzymali przestępców. Dwóch aresztowanych było już karanych za przestępstwa przeciwko mieniu i osobie. Trzeci ma czyste konto. Policjanci wyjaśniają status Białorusina. Sprawa wg policjantów jest rozwojowa – tzn. że haraczownicy mogą mieć na sumieniu więcej podobnych przestępstw.
Mężczyźni ci według ustaleń policji 20 czerwca wywieźli do lasu mieszkańca Elbląga i grożąc mu obcięciem ręki siekierą zmusili do podpisania weksla na kwotę kilku tysięcy zł. oraz do podpisania umowy kupna-sprzedaży nieokreślonej rzeczy - ofiara przestępstwa nie wie nawet, co to było.
Poszkodowany bojąc się o własne życie nie powiadomił policji o tym zdarzeniu sądząc, że przestępcy dadzą mu spokój. Mylił się jednak - w sierpniu ci sami bandyci skontaktowali się z elblążaninem żądając tym razem 20.000 zł. Poszkodowany powiadomił jednak gdańskich policjantów, którzy w zastawionej zasadzce zatrzymali przestępców. Dwóch aresztowanych było już karanych za przestępstwa przeciwko mieniu i osobie. Trzeci ma czyste konto. Policjanci wyjaśniają status Białorusina. Sprawa wg policjantów jest rozwojowa – tzn. że haraczownicy mogą mieć na sumieniu więcej podobnych przestępstw.
M