W ciągu minionej doby policjanci zatrzymali do kontroli dwóch kierujących, których stan trzeźwości pozostawiał wiele do życzenia. Jednym z nich był mężczyzna kierujący quadem, w drugim przypadku rowerzysta.
O ile 36-letniego pijanego rowerzystę, który przejechał przez przejście na czerwonym świetle, a następnie został skontrolowany przez policjantów ukarano 500 złotowym mandatem, o tyle w drugim z wymienionych przypadków konsekwencje były dużo poważniejsze.
W miejscowości Grądki 19-letni mężczyzna jeździł quadem i najechał na 64-latka. Jak się okazało, 19-latek miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Trzeźwy nie był również potrącony 64-latek. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Kierowca quada trzeźwieje w policyjnym areszcie, a 64-letni mężczyzna został zaraz po zdarzeniu przewieziony karetką do szpitala. Doznał on obrażeń klatki piersiowej. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W miejscowości Grądki 19-letni mężczyzna jeździł quadem i najechał na 64-latka. Jak się okazało, 19-latek miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Trzeźwy nie był również potrącony 64-latek. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Kierowca quada trzeźwieje w policyjnym areszcie, a 64-letni mężczyzna został zaraz po zdarzeniu przewieziony karetką do szpitala. Doznał on obrażeń klatki piersiowej. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu