Kierowca samochodu-cysterny, który na początku sierpnia spowodował groźny wypadek na drodze nr 7 koło Elbląga, będzie odpowiadał przed sądem za złamanie zasad bezpieczeństwa i śmierć jednej osoby. Do sądu rejonowego w Elblągu wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie.
Prokuratura zarzuciła Kazimierzowi K, kierowcy z Iławy, że spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zginęła mieszkanka Warszawy, a jej mąż został ranny. Śledczy ustalili, że kierowca wiozący 32 tysiące litrów paliwa nie zachował odpowiedniej odległości od samochodu jadącego przed nim i nie wyhamował, gdy ford zwalniał przed skrzyżowaniem. Cysterna przewróciła się w poprzek jezdni i staranowała dwa auta osobowe. Wylane paliwo zaczęło się palić. W jednym z samochodów jechało małżeństwo z Warszawy. Tylko mężczyźnie udało się uciec z płonącego samochodu, kobieta natomiast została zakleszczona w pojeździe, nie mogła się wydostać i zginęła.
Kierowcy cysterny grozi do 8 lat więzienia.
Kierowcy cysterny grozi do 8 lat więzienia.
R