Jeszcze rozumiem, że komuś może się zdarzyć przekroczenie prędkości o 10 km/h ale o 50,albo 75 km/h? Przecież takich ludzi powinni zamykać, a nie zabierać prawko na 3 miesiące!
Tak jak mówisz, ale zgodnie z obowiązującym prawem, a nie prawem sprzecznym z konstytucją - prawem pisanym na kolanie, pełnym dziur i niejasności które policja je interpretuje na swoją korzyść (statystyk - bo muszą wykonać plan), a gdzie chociaż by możliwość obrony?? Bo jak wiadomo policyjne pomiary nie są tak dokładne i te o 50 km/h więcej może się okazać o 30 km/h. o 20km/h więcej i co??