Policjanci zatrzymali 36 – letniego mieszkańca Braniewa, który ukradł telefon i aparat fotograficzny z mieszkania, w którym wcześniej był goszczony. Mężczyzna był kompletnie pijany.
Zgłoszenie przestępstwa policjanci otrzymali w niedzielne (5 kwietnia) popołudnie. Jak podała pokrzywdzona mieszkanka Braniewa, do kradzieży telefonu i aparatu o łącznej wartości 600 złotych doszło w sobotę wieczorem. 36 – letni Tomasz S. gościł wraz z kolegą w mieszkaniu pokrzywdzonej, razem spożywali alkohol. Wychodząc z mieszkania ukradł telefon i aparat fotograficzny. Kobieta zorientowała się, że została okradziona dopiero kilka godzin później. O całym zdarzeniu poinformował policjantów.
Funkcjonariusze dobrze znali 36 – letniego Tomasza S., sprawcę kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany godzinę po zgłoszeniu przestępstwa. Najpierw jednak został osadzony do wytrzeźwienia, gdyż jego stan uniemożliwiał wykonanie z nim jakichkolwiek czynności. W tym czasie policjanci ustalili przebieg wydarzeń i odzyskali skradziony telefon.
Tomasz S. zarzuty usłyszał we wtorek. Przyznał się do kradzieży, której dopuścił się w warunkach recydywy. Nie pamiętał jednak, co zrobił ze skradzionymi fantami, gdyż był kompletnie pijany. Policjanci ustalają, co stało się z aparatem.
Oprócz 36 – latka, zarzut popełnienia przestępstwa paserstwa usłyszał 49 - letni Kazimierz P., który odkupił skradziony telefon za 25 złotych.
Kodeks karny za kradzież cudzej rzeczy, jak również za paserkę, przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Funkcjonariusze dobrze znali 36 – letniego Tomasza S., sprawcę kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany godzinę po zgłoszeniu przestępstwa. Najpierw jednak został osadzony do wytrzeźwienia, gdyż jego stan uniemożliwiał wykonanie z nim jakichkolwiek czynności. W tym czasie policjanci ustalili przebieg wydarzeń i odzyskali skradziony telefon.
Tomasz S. zarzuty usłyszał we wtorek. Przyznał się do kradzieży, której dopuścił się w warunkach recydywy. Nie pamiętał jednak, co zrobił ze skradzionymi fantami, gdyż był kompletnie pijany. Policjanci ustalają, co stało się z aparatem.
Oprócz 36 – latka, zarzut popełnienia przestępstwa paserstwa usłyszał 49 - letni Kazimierz P., który odkupił skradziony telefon za 25 złotych.
Kodeks karny za kradzież cudzej rzeczy, jak również za paserkę, przewiduje karę do 5 lat więzienia.
oprac. A na podst. info KPP w Braniewie