Nieznane są motywy 32-letniego mężczyzny, który na parkingu przy ul. Warszawskiej w Elblągu kopnął w przód nissana micry. Właściciel auta próbował wjechać na sklepowy parking. Na miejsce wezwano policję. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz funkcjonariusze sprawdzą co nim kierowało i dlaczego tak zrobił.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (6 kwietnia) około godz. 8.50 na parkingu przy ul. Warszawskiej. Tam nieznany wtedy jeszcze mężczyzna, zaatakował wjeżdżającego na parking nissana micrę, kopiąc w przód auta. Właściciel samochodu wezwał policję jednak sprawca natychmiast uciekł w stronę ulicy Grochowskiej. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce kilkaset metrów dalej zatrzymali 33-latka. Mężczyzna nie potrafił powiedzieć dlaczego zaatakował auto. Był trzeźwy. Policjanci przewieźli go na badanie do lekarza i po nim zatrzymali go w areszcie. Szkody wyceniono wstępnie na 1000 złotych.
Za uszkodzenie mienia Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Za uszkodzenie mienia Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu