Policjanci kryminalni zatrzymali trzech młodych mężczyzn w wieku 20, 19 i 15 lat, którzy mieli przy sobie foliowe woreczki z roślinnym suszem. Po sprawdzeniu testerem susz okazał się marihuaną. Teraz młodzieńcy będą odpowiadać przed sądem za posiadanie narkotyków oraz wprowadzanie ich do obrotu (policjanci udowodnili im bowiem obrót substancją). Może im grozić kara nawet do 10 lat więzienia.
Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów kryminalnych, gdy porcjowali narkotyki w jednej z osiedlowych piwnic. Do policyjnego aresztu trafił 20-letni Adam A., 19-letni Mateusz L., a w policyjnej izbie dziecka zatrzymano 15-letniego Daniela N. Funkcjonariusze przy Mateuszu L. znaleźli znaczną ilość marihuany. Było to dokładnie 141 gramów. 20-latek natomiast miał przy sobie foliowy woreczek, w którym znajdowały się prawie 4 gramy roślinnego suszu. Jak wynika z ustaleń policji, 15-latek, który został również zatrzymany, użyczał wspomnianej dwójce piwnicy do przechowywania narkotyków. W zamian otrzymywał niewielkie działki marihuany.
Policjanci zawnioskowali do prokuratury o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec dwóch dorosłych sprawców. Powodem było również to, iż kryminalni ustalili, że ta dwójka zajmowała się rozprowadzaniem narkotyku i czerpała z tego tytułu korzyści. Jak widać nie wyszło im to na dobre. Za sprzedaż środków odurzających, a także posiadanie ich znacznej ilości może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zawnioskowali do prokuratury o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec dwóch dorosłych sprawców. Powodem było również to, iż kryminalni ustalili, że ta dwójka zajmowała się rozprowadzaniem narkotyku i czerpała z tego tytułu korzyści. Jak widać nie wyszło im to na dobre. Za sprzedaż środków odurzających, a także posiadanie ich znacznej ilości może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu