Za mała kara. I wcale nie z tego powodu, że to dąb pamięci. Tylko dlatego, że być może byłby kiedyś z tego dębu pomnik przyrody. Takie, jak np : stoją w Kadynach i nie tylko tam.
@pampi-ZAWADA - Drzewko było młode, za nawiązkę szkołą posadzi sobie nowe. Było zadośćuczynienie i to chyba jest sprawiedliwe, zapłaci za głupotę i polowania na czarownice nie trzeba organizować. Gdyby zniszczył stare drzewo potrzeba by było więcej czasu na naprawienie szkody. I nie jest dla mnie ważne czy było to drzewko pamięci czy zaczarowane jakieś, liczy się to że było czyjąś własnością, która została zniszczona i w tym zakresie szkoda została naprawiona, sprawca ukarany i skłoniony do przemyślenia własnego zachowania.