Nawet 12 lat więzienia grozi 20-letniemu mężczyźnie, który wczoraj (3 czerwca) w nocy napadł na studentów świętujących zdane egzaminy w elbląskim Parku Modrzewia. Uderzył jednego z młodych ludzi w twarz, a następnie zabrał cyfrowy aparat fotograficzny. Policjanci kryminalni zatrzymali bandytę kilka godzin po zdarzeniu pod jednym z elbląskich lombardów. Ma on swoim koncie wiele podobnych przestępstw. Wcześniej napadł głównie na kobiety.
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W Parku Modrzewia grupa studentów świętowała zdane egzaminy.
- Około godziny pierwszej w nocy podszedł do nich Andrzej R. – relacjonuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Mężczyzna uderzył pięścią w twarz 21-letniego studenta i zabrał mu wart 650 zł fotograficzny aparat cyfrowy, a następnie zwyczajnie odszedł.
Policjanci zatrzymali sprawcę wczoraj (3 czerwca) o godzinie 11.30 pod jednym z elbląskich lombardów przy ulicy Nowowiejskiej. Bandyta wpadł wspólnie z paserem - 40-letnim Mirosławem Ż.
- Mężczyźni próbowali sprzedać skradzione w wyniku rozboju rzeczy, między innymi aparat fotograficzny studenta – mów Jakub Sawicki. - Tego samego dnia pod zarzutem paserstwa został zatrzymany również 44-letni Janusz L. Policjanci podejrzewają, że współpracował z Andrzejem R. Został zatrzymany również wczoraj około godziny 21.10 na terenie miasta. Trwają okazania i przesłuchania.
Policjanci ustalają, czy 20-letni Andrzej R. nie ma na swoim koncie innych rozbojów, które miały miejsce na terenie miasta w ostatnim czasie. Pokrzywdzonymi w tych sprawach byli również młodzi mężczyźni.
- Andrzej R. w połowie kwietnia wyszedł z aresztu śledczego – dodaje Jakub Sawicki. - Na początku stycznia br., dzięki pracy operacyjnej, policjanci kryminalni zatrzymali mężczyznę. Wówczas na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował go na trzy miesiące. Sprawa dotyczyła zuchwałych rozbojów na kobietach.
- Ten 20-letni mężczyzna był zatrzymywany również w październiku 2007 roku – kontynuuje Sawicki. – Wówczas dokonał szeregu przestępstw. Przy ulicy Kalenkiewicza w Elblągu napadł na kobietę - popchnął ją i uderzył ręką w twarz. Kobieta przewróciła się, a napastnik ukradł jej torebkę, w której był m.in. telefon komórkowy, na łączną sumę strat 1 000 złotych.
Innym razem przy ulicy Krakusa w Elblągu napadł na dziewczynkę spacerującą z psem i ukradł jej telefon komórkowy. To tylko część rozbojów, jakich dokonał mężczyzna.
Andrzej R. za popełnione przestępstwa w listopadzie ubiegłego roku trafił do aresztu. W grudniu został już jednak zwolniony i swój proceder rozpoczął od nowa. W wigilijną noc (kilka minut po północy) przy klatce schodowej na ulicy Szarych Szeregów
próbował wyrwać torebkę młodej kobiecie. Ofiara próbowała walczyć. Napastnik był jednak silniejszy i przewrócił kobietę na ziemię. Andrzej R. szarpał ją i ciągnął za włosy. Przestraszona wyciągnęła z torebki telefon wartości 200 złotych i oddała
bandycie.
Dwa dni później około godziny 19.20 na skrzyżowaniu ulic Robotniczej z Helską Andrzej R. upatrzył sobie kolejną ofiarę. Wyrwał jej torebkę z dokumentami i kartami bankomatowymi. Kobieta poniosła straty na kwotę 120 złotych.
Kolejnego rozboju dokonał 5 stycznia br. około godziny 19.50 przy ulicy Armii Ludowej w Elblągu, gdzie napadł na kobietę, szarpał ją i uderzył kilka razy w twarz, następnie zabrał jej torebkę z zawartością portfela o wartości 80 złotych.
Andrzej R. był zatrzymywany już jako nieletni. Wówczas czyny karalne, których dokonywał miały podobny charakter.
W sprawie rozbojów z udziałem 20-latka nadal trwają czynności.
Bandyta to Andrzej R. był karany za podobne przestępstwa. Na początku stycznia br. wpadł w ręce policjantów. Wówczas był zatrzymany za rozboje na kobietach.
- Około godziny pierwszej w nocy podszedł do nich Andrzej R. – relacjonuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Mężczyzna uderzył pięścią w twarz 21-letniego studenta i zabrał mu wart 650 zł fotograficzny aparat cyfrowy, a następnie zwyczajnie odszedł.
Policjanci zatrzymali sprawcę wczoraj (3 czerwca) o godzinie 11.30 pod jednym z elbląskich lombardów przy ulicy Nowowiejskiej. Bandyta wpadł wspólnie z paserem - 40-letnim Mirosławem Ż.
- Mężczyźni próbowali sprzedać skradzione w wyniku rozboju rzeczy, między innymi aparat fotograficzny studenta – mów Jakub Sawicki. - Tego samego dnia pod zarzutem paserstwa został zatrzymany również 44-letni Janusz L. Policjanci podejrzewają, że współpracował z Andrzejem R. Został zatrzymany również wczoraj około godziny 21.10 na terenie miasta. Trwają okazania i przesłuchania.
Policjanci ustalają, czy 20-letni Andrzej R. nie ma na swoim koncie innych rozbojów, które miały miejsce na terenie miasta w ostatnim czasie. Pokrzywdzonymi w tych sprawach byli również młodzi mężczyźni.
- Andrzej R. w połowie kwietnia wyszedł z aresztu śledczego – dodaje Jakub Sawicki. - Na początku stycznia br., dzięki pracy operacyjnej, policjanci kryminalni zatrzymali mężczyznę. Wówczas na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował go na trzy miesiące. Sprawa dotyczyła zuchwałych rozbojów na kobietach.
- Ten 20-letni mężczyzna był zatrzymywany również w październiku 2007 roku – kontynuuje Sawicki. – Wówczas dokonał szeregu przestępstw. Przy ulicy Kalenkiewicza w Elblągu napadł na kobietę - popchnął ją i uderzył ręką w twarz. Kobieta przewróciła się, a napastnik ukradł jej torebkę, w której był m.in. telefon komórkowy, na łączną sumę strat 1 000 złotych.
Innym razem przy ulicy Krakusa w Elblągu napadł na dziewczynkę spacerującą z psem i ukradł jej telefon komórkowy. To tylko część rozbojów, jakich dokonał mężczyzna.
Andrzej R. za popełnione przestępstwa w listopadzie ubiegłego roku trafił do aresztu. W grudniu został już jednak zwolniony i swój proceder rozpoczął od nowa. W wigilijną noc (kilka minut po północy) przy klatce schodowej na ulicy Szarych Szeregów
próbował wyrwać torebkę młodej kobiecie. Ofiara próbowała walczyć. Napastnik był jednak silniejszy i przewrócił kobietę na ziemię. Andrzej R. szarpał ją i ciągnął za włosy. Przestraszona wyciągnęła z torebki telefon wartości 200 złotych i oddała
bandycie.
Dwa dni później około godziny 19.20 na skrzyżowaniu ulic Robotniczej z Helską Andrzej R. upatrzył sobie kolejną ofiarę. Wyrwał jej torebkę z dokumentami i kartami bankomatowymi. Kobieta poniosła straty na kwotę 120 złotych.
Kolejnego rozboju dokonał 5 stycznia br. około godziny 19.50 przy ulicy Armii Ludowej w Elblągu, gdzie napadł na kobietę, szarpał ją i uderzył kilka razy w twarz, następnie zabrał jej torebkę z zawartością portfela o wartości 80 złotych.
Andrzej R. był zatrzymywany już jako nieletni. Wówczas czyny karalne, których dokonywał miały podobny charakter.
W sprawie rozbojów z udziałem 20-latka nadal trwają czynności.
Bandyta to Andrzej R. był karany za podobne przestępstwa. Na początku stycznia br. wpadł w ręce policjantów. Wówczas był zatrzymany za rozboje na kobietach.
A