Policja zatrzymała wczoraj 32-letniego Sebastiana N. i 28-letnią Ewę C, którzy prowadzili nielegalną rozlewnię alkoholu. W skontrolowanym mieszkaniu znaleziono rozrobiony spirytus oraz setki butelek, nakrętek i etykiet.
Akcję przeprowadzili funkcjonariusze KMP w Elblągu oraz inspektor kontroli akcyzowej Urzędu Celnego. Policjanci zatrzymali 32-letniego Sebastiana N., gdy podjechał samochodem dostawczym pod obserwowany blok. Mężczyzna zeznał, że przyjechał w odwiedziny do koleżanki Ewy C., jednak funkcjonariusze wiedzieli dokładnie, jaki jest cel jego wizyty. W samochodzie mężczyzny znajdowało się 100 butelek z bezbarwnym płynem oznaczonym jako rozpuszczalnik do farb i lakierów. Natomiast w mieszkaniu znaleziono 300 butelek, 2760 nakrętek oraz 4860 etykiet alkoholu różnych marek. Na miejscu zabezpieczono także trzy litry rozrobionego alkoholu, gwintownicę do nakrętek oraz inne rzeczy służące do nielegalnego rozlewu alkoholu. Ponadto w mieszkaniu znaleziono gotówkę w wysokości 13,5 tys. zł. Policjanci zabezpieczyli też dwa komputery z nielegalnym oprogramowaniem. Sebastianowi N. i Ewie C. za naruszenie ustawy o wyrobie alkoholu etylowego grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
OK