Policjanci kryminalni zatrzymali wczoraj (30 czerwca) trzy dziewczyny w wieku 18, 20 i 22 lat. Byłe pracownice jednej z agencji reklamowych w Elblągu są podejrzewane o zniszczenie auta szefowej. Miała by to być zemsta za dyscyplinarne zwolnienie z pracy.
W środę właścicielka audi A6 zawiadomiła policjantów o przestępstwie. Samochód został uszkodzony w nocy z 23 na 24 czerwca na ulicy Stary Rynek w Elblągu. Szkodę wyceniono na 2 tys. złotych. Sprawca porysował klapę bagażnika, zakleił lepką substancją wlew paliwa i obrzucił auto jajkami. Pokrzywdzona wskazała potencjalne sprawczynie tego przestępstwa. Podejrzewała byłe pracownice agencji reklamowej, które zwolniła kilka dni wcześniej dyscyplinarnie. Następnego dnia od zgłoszenia policjanci zatrzymali wszystkie dziewczyny. Do policyjnego aresztu trafiły kolejno: 18-letnia Paulina B., 20-letnia Mirella P. oraz 22-letnia Magdalena T.
Młode kobiety przyznały się jedynie do obrzucenia samochodu jajkami. Wszystkie usłyszały zarzut zniszczenia mienia. Odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Młode kobiety przyznały się jedynie do obrzucenia samochodu jajkami. Wszystkie usłyszały zarzut zniszczenia mienia. Odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu