Dwaj mężczyźni pili razem alkohol, w pewnym momencie jeden z nich zsunął się z ławki na skutek przyjęcia przez organizm zbyt dużej dawki procentów. Chwilę później drugi z mężczyzn, na którego alkohol nie podziałał tak mocno, wyjął kilka przedmiotów z kieszeni leżącego i przełożył je do swojej kieszeni.
Finał opisywanej sytuacji miał miejsce kilka minut później. Policyjny patrol otrzymał wezwanie, że starszy mężczyzna leży przy ławce. Gdy policjanci byli już na miejscu, zastali pijanego 63-latka leżącego przy ławce oraz siedzącego na niej 56-latka. Ten drugi wydawał się dziwnie pobudzony przyjazdem policji i chciał jak najszybciej odejść. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe do nieprzytomnego 63-latka oraz wylegitymowali młodszego z mężczyzn. Wtedy też okazało się, że ma on przy sobie kilka przedmiotów nie należących do niego, w tym dokumenty na nazwisko 63-latka. Okazało się, że mężczyzna ukradł te przedmioty w chwili, gdy ten stracił przytomność. Było to na skutek wypitego wcześniej alkoholu. Wartość skradzionych przedmiotów wyceniono na ponad 500 złotych. 56-latek został zatrzymany. Teraz usłyszy zarzut kradzieży. Za taki czyn może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu