W Sądzie Grodzkim w Elblągu zapadł pierwszy wyrok, który ma być opublikowany w prasie. Leszek P. został skazany za to, że jechał po pijanemu i bez prawa jazdy, bo już wcześniej za to samo przestępstwo zabrała mu je policja.
Mężczyzna, który jechał autem w Nowinie, mając w wydychanym powietrzu ponad półtora promila alkoholu, zgodnie z decyzją sądu ma pójść do więzienia na pół roku, a ponadto przez trzy lata nie będzie mógł prowadzić jakichkolwiek pojazdów. Jego dane personalne i informację o wysokości kary poda lokalna gazeta. Wyrok to efekt akcji policji, która zachęca prokuraturę i sąd do stosowania takiej formy kary.
- Publiczne piętnowanie może zapobiegać przestępczości – przekonuje komendant miejski policji Wacław Brudek.
Zaocznie wydany wyrok wobec Leszka P. jest na razie nieprawomocny. Przysługuje mu odwołanie. Jeżeli mężczyzna złoży apelację, przed sądem odbędzie się zwykły proces.
Z rzecznikiem sądu okręgowego Ewą Mazurek rozmawia Marta Hajkowicz:
- Publiczne piętnowanie może zapobiegać przestępczości – przekonuje komendant miejski policji Wacław Brudek.
Zaocznie wydany wyrok wobec Leszka P. jest na razie nieprawomocny. Przysługuje mu odwołanie. Jeżeli mężczyzna złoży apelację, przed sądem odbędzie się zwykły proces.
Z rzecznikiem sądu okręgowego Ewą Mazurek rozmawia Marta Hajkowicz:
R