Kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności może grozić 44-letniemu Markowi B. Mężczyzna został zatrzymany przez policyjny patrol, gdy po pijanemu kierował autem. Co więcej, okazało się, że wobec 44-latka sąd wcześniej orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem.
Policyjny patrol ruchu drogowego wczoraj (4 listopada) około godziny 21 zatrzymał do kontroli fiata tipo. Zdarzenie miało miejsce na ul. Teatralnej. Kierujący samochodem mężczyzna, swoim stylem jazdy wzbudził podejrzenia policjantów. Jak się okazało, podejrzenia były słuszne. Po zatrzymaniu i zbadaniu go alkotestem funkcjonariusze stwierdzili, że ma on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Co więcej, gdy sprawdzali dane 44-latka w policyjnej bazie usłyszeli, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do 2015 roku.
Marek B. zza kierownicy swojego tipo trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za powtórne kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczeń sądu. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Marek B. zza kierownicy swojego tipo trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za powtórne kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczeń sądu. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu