Policjanci elbląskiej drogówki zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który prowadząc auto po pijanemu uderzył w dwa przechodzące przez jezdnię łosie. Zwierzęta zginęły na miejscu. Kierowcy może grozić kara do 2 lat więzienia.
Była godzina 2.30 w nocy. Ulicą Fromborską jechało osobowe audi a4 kierowane przez 25-letniego Marcina S. W pewnym momencie mężczyzna zaczął gwałtownie hamować, ponieważ zauważył na drodze dziką zwierzynę leśną. Niestety, za późno. Przechodzące przez jezdnię łosie zginęły na skutek zderzenia z samochodem.
- Na miejsce został wezwany policyjny patrol ruchu drogowego - informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Po zbadaniu alkotestem okazało się, że 25-latek ma 1,3 promila alkoholu w organizmie. Z racji tego, że kierował wcześniej samochodem został zatrzymany jako sprawca przestępstwa. Być może właśnie osłabiony alkoholem refleks mężczyzny doprowadził do zderzenia ze zwierzyną.
Teraz 25-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Oprócz utraty prawa jazdy może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Na miejsce został wezwany policyjny patrol ruchu drogowego - informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Po zbadaniu alkotestem okazało się, że 25-latek ma 1,3 promila alkoholu w organizmie. Z racji tego, że kierował wcześniej samochodem został zatrzymany jako sprawca przestępstwa. Być może właśnie osłabiony alkoholem refleks mężczyzny doprowadził do zderzenia ze zwierzyną.
Teraz 25-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Oprócz utraty prawa jazdy może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
oprac. A na podst. info. KMP Elbląg