Policjanci dzielnicowi zatrzymali wczoraj mężczyznę, który ukradł elektryczny wózek inwalidzki pozostawiony przez 49-letniego elblążanina pod jednym z banków w Elblągu. Sprawca zdążył przejechać nim kilka ulic i swój rajd zakończył na ścianie jednego z budynków.
Całą sytuację zauważyli dzielnicowi, którzy patrolowali teren miasta. Sprawcą tej kradzieży okazał się 53-letni Jan W., bezdomny mężczyzna, który miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Teraz odpowie za kradzież za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Ta nietypowa kradzież miała miejsce około godziny 14.30 przy ulicy 1 Maja w Elblągu. Tam 49-letni inwalida pozostawił swój pojazd i wszedł do placówki banku załatwić formalności. Wykorzystał to 53-letni bezdomny, który wsiadł do niego i przejechał kilka ulic, siejąc przy tym niepokój wśród przechodniów. Mężczyzna był pijany i nie potrafił zapanować nad wózkiem. W konsekwencji uderzył w ścianę budynku. Został zatrzymany przy ulicy Nowowiejskiej. Jak się okazało miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Odpowie teraz za kradzież, za co w przeszłości był już karany. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Inwalidzki wózek elektryczny o wartości 6 000 zł wrócił do właściciela.
Ta nietypowa kradzież miała miejsce około godziny 14.30 przy ulicy 1 Maja w Elblągu. Tam 49-letni inwalida pozostawił swój pojazd i wszedł do placówki banku załatwić formalności. Wykorzystał to 53-letni bezdomny, który wsiadł do niego i przejechał kilka ulic, siejąc przy tym niepokój wśród przechodniów. Mężczyzna był pijany i nie potrafił zapanować nad wózkiem. W konsekwencji uderzył w ścianę budynku. Został zatrzymany przy ulicy Nowowiejskiej. Jak się okazało miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Odpowie teraz za kradzież, za co w przeszłości był już karany. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Inwalidzki wózek elektryczny o wartości 6 000 zł wrócił do właściciela.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg