Dziś (30 kwietnia) Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom, które działając w zorganizowanej grupie przestępczej uprawiały konopie indyjskie w jednej z podpasłęckich miejscowości. Plantacja była duża. Na 12 arach rosło ponad 1,5 tysiąca krzewów. Można było wyprodukować z nich ponad 30 kilogramów suszu marihuany o wartości blisko 650 tys. zł.
Akcja policjantów Centralnego Biura Śledczego przeprowadzona została 13 lipca 2009 r. Podejrzewali oni, że na jednej z posesji w gminie Pasłęk może znajdować się uprawa konopi indyjskich. Od tygodni zbierali informacje oraz obserwowali osoby pojawiające się w gospodarstwie i mogące zajmować się tym nielegalnym procederem. Gdy funkcjonariusze rozpracowali już całą grupę przystąpili do działania. 13 lipca przed godziną 8 rano zorganizowali obławę w gospodarstwie. Faktycznie w pobliżu jednego z budynków na obszarze 12 arów znajdowała się uprawa konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli 1467 krzewów. Na miejscu zatrzymali 49-letnią Teresę Z. i 25-letniego Grzegorza S. Policjanci przeszukali także pomieszczenia mieszkalne. Tam zabezpieczyli ok. kilograma nasion konopi indyjskich oraz komponenty służące do ich uprawy. Tym samym policjanci zlikwidowali największą w ostatnich latach na Warmii i Mazurach plantację konopi indyjskich.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
- Aktem oskarżenia, który dziś (30 kwietnia) skierowaliśmy do Sądu Okręgowego w Elblągu, objęte zostały cztery osoby – mówi Sławomir Karmowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Elblągu. – Trzy otrzymały zarzuty uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udział w uprawie znacznej ilości środków odurzających. Natomiast szef grupy, 33-letni mężczyzna, usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz dodatkowo wymuszenia rozbójniczego.
Dwie osoby przebywają nadal w areszcie, dwie pozostałe będą odpowiadać z wolnej stopy (wcześniej również przebywały w areszcie tymczasowym).
- Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za kierowanie nią – od trzech lat w górę – dodaje prokurator Karmowski. - Za uprawę narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia.
Mężczyźni, którzy odpowiedzą przed sądem mają 26, 29 i 33 lata, zaś kobieta – 50.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Elblągu.
- Aktem oskarżenia, który dziś (30 kwietnia) skierowaliśmy do Sądu Okręgowego w Elblągu, objęte zostały cztery osoby – mówi Sławomir Karmowski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Elblągu. – Trzy otrzymały zarzuty uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udział w uprawie znacznej ilości środków odurzających. Natomiast szef grupy, 33-letni mężczyzna, usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz dodatkowo wymuszenia rozbójniczego.
Dwie osoby przebywają nadal w areszcie, dwie pozostałe będą odpowiadać z wolnej stopy (wcześniej również przebywały w areszcie tymczasowym).
- Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej Kodeks Karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za kierowanie nią – od trzech lat w górę – dodaje prokurator Karmowski. - Za uprawę narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia.
Mężczyźni, którzy odpowiedzą przed sądem mają 26, 29 i 33 lata, zaś kobieta – 50.
A