UWAGA!

Podejrzana koperta w sądzie

Na kilkadziesiąt minut sparaliżowana została praca Sądu Okręgowego w Elblągu. Ktoś przysłał do tej instytucji kopertę z podejrzanym proszkiem. Wezwani na miejsce strażacy zabezpieczyli ją i przekazali sanepidowi w Olsztynie.

- Podejrzana koperta trafiła do Sądu Okręgowego w Elblągu, na szczęście nikt jej nie otwierał - mówi płk Adam Walczyński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Na miejsce przybyli strażacy, zabezpieczyli kopertę i przekazali ją stacji sanitarno - epidemiologicznej w Olsztynie. Wyniki badań będą znane za kilka dni.
     Chociaż groźba znalezienia koperty z bakteriami wąglika w naszej skrzynce pocztowej jest równa zeru, świat ogarnęła prawdziwa histeria. Nie należy jednak ignorować ostrzeżeń służb sanitarnych.
     - Przede wszystkim nie należy otwierać podejrzanie wyglądających przesyłek - tłumaczy płk Walczyński. - Nawet ich nie dotykać. Należy natychmiast powiadomić o znalezisku straż pożarną i sanepid. Są to służby, które przeprowadzš rozpoznanie, a jeżeli zajdzie taka potrzeba - odkażą pomieszczenie.
     Ściganiem nadawców podejrzanych listów zajmuje się policja.
     - Nasze działania rozpoczynają się dopiero po interwencji straży pożarnej i pracowników sanepidu - wyjaśnia Alina Zając, rzecznik prasowy policji w Elblągu. - Sprawcom niewybrednego żartu grozi surowa kara ustalana według art. 165 kodeksu karnego.
     Na podstawie tego samego artykułu skazany został na początku bieżącego roku mężczyzna, który powiadomił szpital w Kwidzynie o rzekomo podłożonej bombie. Sąd Okręgowy w Elblągu orzekł karę 2 lat więzienia.
     W związku z zagrożeniem bakteriami wąglika na granicy z Rosją dyżury pełnią lekarze weterynarii i służby fitosanitarne.
     - Służby strzegące porządku i bezpieczeństwa na granicach państwa znajdują się w stanie podwyższonej gotowości - mówi Ryszard Chudy, rzecznik prasowy Urzędu Celnego w Olsztynie. - Towary żywnościowe, chemiczne oraz przewożone zwierzęta badane są przez lekarzy weterynarii i służby fitosanitarne. Bez konsultacji z tymi specjalistami, jak również bez wydanego przez nich dokumentu pozytywnie okrelającego stan towaru, celnik nie przepuści ani towaru, ani podróżnego.
     Jak dotąd na wschodniej granicy nie wykryto żadnego przypadku wąglika.
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • To było dobre ha ha ha !!!!!! niech się trochę boją
  • Ludzie się po prostu nudzą, trzeba takiego delikwenta złapać i wlepić należną karę dla przykładu, sfotografować i ".....tych klientów nie ....."
  • Za to mozna dostac trzy lata w kiblu. Nalezy sie. Szkoda ze hehe jest zbyt glupi, zeby to zrozumiec.
  • A moim zdaniem w takiej sytuacji przez jakiś czas wszystkie przesyłki powinni jakos przeswietlac - może w jakims osobnynym pomieszczeniu znajdującym się przy poczcie wtedy wczesniej znalezliby wszystkie z proszkiem i nie przekazywaliby ich do adresata. W ten sposób możnaby uniknąc przerazenia i paniki tak jak tu w Sądzie. Napewno ktoś chciał zabawic się albo odgrażać się w ten sposob - bardzo głupi sposob.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    czytelnik(2001-10-29)
Reklama