Dotychczasowe wyniki śledztwa, jakie prowadzi prokuratura wobec Adama S. podejrzanego o gwałt na dwóch nieletnich dziewczynkach, generalnie potwierdzają, że jest on sprawcą tych czynów.
Prokuratura podejrzewa Adama S. o dokonanie trzech gwałtów na dwóch dziewczynkach: 9-cio i 4-letniej. Adam S. jedną z dziewczynek latem dwa lata temu miał zgwałcić w piwnicy. Później, w marcu ubiegłego roku to samo zrobił z inną dziewczynką w lesie. Wg oskarżycieli w styczniu bieżącego roku wywiózł samochodem pierwszą z dziewczynek do lasu i tam, zaklejając usta taśmą i związując nogi, powtórnie zgwałcił.
Śledztwo jest obecnie na etapie zbierania opinii od biegłych psychologów. Niewykluczone, że sam podejrzany zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej.
- Zbierane są też dowody ze wskazanych przez poszkodowane dziewczynki miejsc zdarzenia - powiedział Jerzy Waryszak, rzecznik prasowy elbląskiej Prokuratury Okręgowej. - Mikroślady generalnie potwierdzają jego sprawstwo.
Przypomnijmy - policja zatrzymała Adama S. w marcu bieżącego roku nietrzeźwego, na jednej z klatek schodowych bloku. Mężczyzna trafił do Izby Wytrzeźwień, a później do Policyjnej Izby Zatrzymań. Po badaniach podejrzany został przewieziony do szpitala, z którego wypisał się po kilku dniach na własne życzenie.
Sąd nie aresztował Adama S., ponieważ - zdaniem biegłego lekarza - stan zdrowia podejrzanego wykluczał jego pobyt w areszcie. Z taką decyzją nie zgodził się jednak prokurator.
Ówczesny minister Lech Kaczyński wezwał prezesów elbląskich sądów, aby wyjaśnić sprawę odrzuceniu wniosku o aresztowanie Adama S. Wtedy adwokaci podejrzanego – powołując się na doniesienia prasy o spotkaniu z ministrem - złożyli do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku (wyższej instancji od okręgowego) wniosek o wyłącznie ze sprawy przedstawicieli elbląskich sadów. Sąd Apelacyjny odrzucił jednak tę prośbę i przekazał sprawę do rozpatrzenia elbląskiej Temidzie.
27 kwietnia br. Adam S. został tymczasowo aresztowany.
- Groźba surowej kary [Adamowi S. grozi do 10 lat więzienia - dop. red.] może spowodować, iż podejrzany może dążyć do zakłócenia prawidłowego toku postępowania - wyjaśniał wówczas Mirosław Cop, przewodniczący składu sędziowskiego.
Podejrzany do dzisiaj przebywa w areszcie.
Zobacz także „Ofiara czy podejrzany?”, ” Kaczyński interweniuje w sprawie domniemanego gwałciciela”, ” Prawne kruczki”, ” Sprawa trafi do Gdańska”, ” Sprawa wraca do Elbląga” oraz „Idzie do aresztu”
Śledztwo jest obecnie na etapie zbierania opinii od biegłych psychologów. Niewykluczone, że sam podejrzany zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej.
- Zbierane są też dowody ze wskazanych przez poszkodowane dziewczynki miejsc zdarzenia - powiedział Jerzy Waryszak, rzecznik prasowy elbląskiej Prokuratury Okręgowej. - Mikroślady generalnie potwierdzają jego sprawstwo.
Przypomnijmy - policja zatrzymała Adama S. w marcu bieżącego roku nietrzeźwego, na jednej z klatek schodowych bloku. Mężczyzna trafił do Izby Wytrzeźwień, a później do Policyjnej Izby Zatrzymań. Po badaniach podejrzany został przewieziony do szpitala, z którego wypisał się po kilku dniach na własne życzenie.
Sąd nie aresztował Adama S., ponieważ - zdaniem biegłego lekarza - stan zdrowia podejrzanego wykluczał jego pobyt w areszcie. Z taką decyzją nie zgodził się jednak prokurator.
Ówczesny minister Lech Kaczyński wezwał prezesów elbląskich sądów, aby wyjaśnić sprawę odrzuceniu wniosku o aresztowanie Adama S. Wtedy adwokaci podejrzanego – powołując się na doniesienia prasy o spotkaniu z ministrem - złożyli do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku (wyższej instancji od okręgowego) wniosek o wyłącznie ze sprawy przedstawicieli elbląskich sadów. Sąd Apelacyjny odrzucił jednak tę prośbę i przekazał sprawę do rozpatrzenia elbląskiej Temidzie.
27 kwietnia br. Adam S. został tymczasowo aresztowany.
- Groźba surowej kary [Adamowi S. grozi do 10 lat więzienia - dop. red.] może spowodować, iż podejrzany może dążyć do zakłócenia prawidłowego toku postępowania - wyjaśniał wówczas Mirosław Cop, przewodniczący składu sędziowskiego.
Podejrzany do dzisiaj przebywa w areszcie.
Zobacz także „Ofiara czy podejrzany?”, ” Kaczyński interweniuje w sprawie domniemanego gwałciciela”, ” Prawne kruczki”, ” Sprawa trafi do Gdańska”, ” Sprawa wraca do Elbląga” oraz „Idzie do aresztu”
J