Policjanci z Elbląga zakończyli „artystyczną” działalność 30-letniego mieszkańca Gdyni, który swoje graffiti umieścił na ścianie budynku mieszkalnego przy ul. Grobli św. Jerzego w Elblągu. Podejrzany „artysta” dokonał strat na blisko tysiąc zł. Powiedział policjantom, że chciał zaistnieć w Elblągu. Nie był wcześniej karany. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Wczoraj (13 marca) około godz. 22 pod 997 zadzwonił jeden z mieszkańców ulicy Grobla św. Jerzego w Elblągu, który zauważył mężczyznę zamalowywującego ścianę budynku. Policjanci zatrzymali go na gorącym uczynku. 30-letni mieszkaniec Gdyni miał przy sobie torbę, w której było kilkanaście puszek z farbą. Jak powiedział później policjantom, przyjechał z Gdyni, żeby zaistnieć w Elblągu. Niewątpliwie pozostawił po sobie ślad działalności „artystycznej” na powierzchni 8 metrów kwadratowych, ale również zaznaczył się w policyjnej kartotece. Dokonał strat na kwotę blisko tysiąca zł na szkodę wspólnoty mieszkaniowej. Usłyszał zarzut niszczenia mienia, za co grozi kara do pięciu lat wiezienia. Nie był wcześniej karany.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg