Weekend się jeszcze nie skończył, a do tej pory policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. Każdy z zatrzymanych miał powyżej promila alkoholu. Oznacza to, że miał świadomość tego, że jest pijany, a mimo tego wsiadał za kierownicę. Za jazdę w stanie nietrzeźwości Kodeks Karny przewiduje karę do 2 lat więzienia. Jeśli to nie pierwszy raz to górna granica kary wynosi 5 lat.
40-letni Mariusz K., którego zatrzymali wczoraj (26 maja) policjanci miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna kierował osobowym audi. Został zatrzymany po godzinie 23 przez patrol przy ul. Zacisze.
Z kolei przy al. Tysiąclecia patrol ruchu drogowego zainteresował się jadącą passatem 37-letnia kobietą. Było około godziny pierwszej w nocy. Policjanci zatrzymali ją do kontroli, a gdy po otwarciu drzwi poczuli zapach alkoholu, postanowili zbadać kierującą alkotestem. Wynik to 1 promil alkoholu w organizmie.
Niechlubnym rekordzistą okazał się być 34-letni Rafał K. Policjanci zatrzymali go wczoraj około południa w miejscowości Milejewo. Mężczyzna jechał środkiem drogi rowerem mając ponad 2,5 promila.
Ostatnim z zatrzymanych był 38-letni Krzysztof D. Mężczyzna kierował motorowerem po tym, jak wcześniej wypił alkohol. Zatrzymali go policjanci z Młynar. Standardowe, w takim przypadku badanie alkotestem wskazało 1,36 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna do domu wrócił pieszo. Teraz każdy z wymienionych sprawców odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Z kolei przy al. Tysiąclecia patrol ruchu drogowego zainteresował się jadącą passatem 37-letnia kobietą. Było około godziny pierwszej w nocy. Policjanci zatrzymali ją do kontroli, a gdy po otwarciu drzwi poczuli zapach alkoholu, postanowili zbadać kierującą alkotestem. Wynik to 1 promil alkoholu w organizmie.
Niechlubnym rekordzistą okazał się być 34-letni Rafał K. Policjanci zatrzymali go wczoraj około południa w miejscowości Milejewo. Mężczyzna jechał środkiem drogi rowerem mając ponad 2,5 promila.
Ostatnim z zatrzymanych był 38-letni Krzysztof D. Mężczyzna kierował motorowerem po tym, jak wcześniej wypił alkohol. Zatrzymali go policjanci z Młynar. Standardowe, w takim przypadku badanie alkotestem wskazało 1,36 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna do domu wrócił pieszo. Teraz każdy z wymienionych sprawców odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn karę do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu