UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Jestem nauczycielem. Do tej pory śmiało przechodziłam na zielonym świetle z moją klasą. Obecnie boję się - a nóż znów będzie jechać ktoś bez wyobrażni i mózgu!! Ja odpowiadam za te dzieci - strach się bać.
  • A ja bym, Moi Kochani Znawcy Tematu, zalecał jednak wstrzemięźliwość w ocenie kierowcy karetki. Każdy kto jechał kiedyś od strony Grobli w kierunku Starówki w czasie umiarkowanego ruchu przyzna, że zjeżdżającej z góry od strony 12 Lutego karetki na sygnałach dźwiękowych i świetlnych nie sposób nie zauważyć. A jeśli się jej nie zauważyło, to znaczy, że robiło się coś innego niż zachowanie szczególnej ostrożności przy przejeżdżaniu przez skrzyżowanie. Może młodzian słuchał muzyki, a może zajmował się rozmową lub oglądał się za ładną dziewczyną idącą chodnikiem, może, może, może. .. .Faktem jest, że wjechał pod karetkę, która miała prawo wjechać na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Bo jeśli inaczej to interpretować, to po cholerę w karetkach te świetlno-dźwiękowe gadżety. Po cholerę!!!?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    paterek(2016-04-15)
  • jakie to wszystko proste i jasne. Aż bardzo wątpliwe. .. .Audiatur et altera pars.
Reklama