Drogi Czytelniku,
uprzejmie informujemy, że w związku z wejściem w życie Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych stworzyliśmy zgodną z nim politykę prywatności. Regulacje RODO zmuszają nas do wystąpienia z prośbą do Ciebie o zaakceptowanie jego postanowień, chociaż z praktycznego punktu widzenia nic się nie zmienia w sposobie korzystania z naszego serwisu.
Jedyną rzeczą, która może budzić Twoje obawy jest profilowanie. Wyjaśniamy, że w naszym przypadku, tak jak dotychczas, skutkuje ono wyłącznie tym, że jeśli uprzednio byłeś/aś na stronie jakiegoś biura podróży, to z dużym prawdopodobieństwem nasi zaufani partnerzy reklamowi tacy jak Google serwować będą banery z widokami złocistych plaż.
Prosimy zapoznać się z polityką prywatności stosowaną na naszej stronie i zaakceptować jej postanowienia.
Rok temu Sąd Apelacyjny w Gdańsku częściowo uchylił wyrok elbląskiej Temidy w sprawie tzw. gangu "Kulawego" i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Nowy skład orzekający musiał zapoznać się z aktami (a tych zgromadzono blisko 300 tomów - po 200 stron każdy), później czekał na rozpatrzenie skargi kasacyjnej w Sądzie Najwyższym i gdy już wszystko było na ostatniej prostej do wyznaczenia terminu rozpoczęcia procesu okazało się, że ... zniknął jeden z głównych oskarżonych. Marcin K., któremu prokuratura zarzuca współudział w podwójnym zabójstwie, jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania.
Wśród oskarżonych o zabójstwo biznesmenów ze Szczecina jest Marcin K. I to on ... zniknął.
- Mężczyzna odbywał karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności zasądzoną w innej sprawie - wyjaśnia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Udzielono mu 6 miesięcznej przerwy ze względu na stan zdrowia, ale po upływie tego czasu Marcin K. nie stawił się już w zakładzie karnym. W tzw. sprawie "Kulawego" został on - decyzją Sądu Apelacyjnego - zwolniony z aresztu - uzupełnia sędzia Zientara. - W listopadzie został wydany Europejski Nakaz Aresztowania mężczyzny.
Obecność Marcina K., jako jednego z głównych oskarżonych, jest niezbędna, by proces Jana R. i innych mógł się rozpocząć.
Póki co, Jan R. ps. Kulawy, od 2010 roku odsiaduje wyrok 6 lat więzienia za rozbój, groźby karalne i znieważenie policjanta.
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
Pokaż ten wątek
8 0(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
13 0Ciekawski(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
16 0(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
Pokaż ten wątek
18 1joolk(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
Pokaż ten wątek
12 0(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
4 0(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
4 1(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
9 0MARGARYNA(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
6 0mexikano(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
6 1lutczxyn(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
8 0(2014-12-22)
-
Zgłoś do moderacji
Odpowiedz
14 0najmądrzejsza(2014-12-22)