UWAGA!

Promile wiodły go w "przepaść" – mężczyzna zatrzymał się na skarpie

 Elbląg, Promile wiodły go w "przepaść" - mężczyzna zatrzymał się na skarpie
fot. policja

O dużym szczęściu może mówić pewien 58-latek, którego auto zatrzymało się na skarpie w Milejewie. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj (1 października) przed godz. 18 w podelbląskim Milejewie. Pewien 58-latek kierujący vw golfem za wcześnie skręcił w prawo pokonując przy tym chodnik i zawisł autem na skarpie. Na szczęście po chodniku nikt w tym czasie nie  szedł. Gdy na miejsce przyjechali policjanci z wydziału ruchu drogowego KMP w Elblągu i przebadali 58-latka, okazało się, że jest on kompletnie pijany. Wynik badania alkotestem to 2,7 promila.  Auto odholowano na strzeżony parking. Mężczyzna usłyszy teraz zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
       

Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Rozbrajający nagłówek. Można by pomyśleć, że na tego "nieszczęśnika" łaskawie spoglądało oko tzw. opatrzności. A tymczasem, w mojej ocenie, nagłówek powinien brzmieć mniej-więcej tak: "Kolejny nieodpowiedzialny, kierowca będący potencjalnym zabójcą, szczęśliwie nikogo nie zabił" i dalej: "O dużym szczęściu może mówić każdy pieszy i zmotoryzowany uczestnik ruchu, który nie jechał drogą, którą poruszał się nay..." NIE MAM RACJI?!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    złybomampraw(k)o(2019-10-03)
  • Co na tych wioskach się dzieje, to już przekracza wszystkie granice.
  • Bo na wioskach wciąż istnieje przekonanie że na swoich się nie donosi. "Co z tego że jedzie nachlany toż to Kazika syn" i tym podobne.
Reklama