Wczoraj (13 sierpnia) braniewscy policjanci skontrolowali bak poloneza trucka należącego mieszkańca gminy Wilczęta. Pobrali próbkę paliwa i poddali ją tzw. próbie kwasowej. Dowód był niezbity - w zbiorniku zamiast oleju napędowego znajdował się olej opałowy. Właściciel został ukarany 500-złotowym mandatem.
Policjanci nie przypadkowo kontrolowali ten pojazd. Potwierdzali informację, według której właściciel jednej ze stacji paliw na terenie powiatu tankował z dystrybutora olej opałowy wprost do samochodowych baków. Mężczyzna świadomie łamał obowiązujące przepisy. Do jego obowiązków należało dokumentować każdy zakupu oleju opałowego poprzez uzyskanie od kupującego oświadczenia, że nabywany olej przeznaczony jest na cele opałowe. Oświadczenie to powinno być dopięte do paragonu lub innego dokumentu sprzedaży.
Przez nielegalną dystrybucję oleju właściciel stacji naraził na straty Skarb Państwa. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia. Policjanci nadal wykonują czynności w tej sprawie.
Przez nielegalną dystrybucję oleju właściciel stacji naraził na straty Skarb Państwa. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia. Policjanci nadal wykonują czynności w tej sprawie.
A