Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności może grozić 34-letniemu Mariuszowi L. Mężczyzna wcześniej odgrażał się właścicielowi auta, że „wybije mu szyby” – swoją obietnicę spełnił w weekendową noc. Teraz stanie za ten czyn przed sądem. 34-latek był już wcześniej notowany za inne przestępstwa. Teraz odpowie za zniszczenie mienia.
Wybije ci szyby w tym twoim aucie – tak odgrażał się 34-letni Mariusz L. innemu mężczyźnie. Swoją obietnicę spełnił w nocy z soboty na niedzielę (11/12 czerwca). Agresor rozbił przednią szybę w zaparkowanym na osiedlowym parkingu matizie. Powód agresji był prozaiczny. Właściciel auta zwrócił wcześniej uwagę 34-latkowi, co do oszczędzania światła w piwnicy budynku. To właśnie po tym zdarzeniu Mariusz L. zaczął się odgrażać. Agresję Mariusza L. podsycił również wypity alkohol. Zaraz po uszkodzeniu pojazdu 34-latka zatrzymał wezwany na miejsce patrol policji. Mężczyzna przyznał, że był pijany i przy użyciu młotka rozpił przednią szybę wspomnianego auta. Sam jednak nie umiał wytłumaczyć policjantom dlaczego tak zrobił. Teraz odpowie za swój czyn przed sądem. Zgodnie z Kodeksem Karnym może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu