Szczególnie wiosną zapotrzebowanie na rowery wzrasta i to nie tylko wśród ich użytkowników, ale i osób które je… kradną. A kradną z różnych miejsc: spod sklepów, z piwnic, z balkonów. Wspólnym mianownikiem tych kradzieży jest słabe zabezpieczenie miejsca przechowywania lub samego roweru.
Wczoraj (16 kwietnia) policjanci zatrzymali 14-letniego Pawła K. - jednego z dwóch sprawców, którzy włamali się do piwnicy przy ul. Fredry, skąd skradli dwa rowery o łącznej wartości 800 złotych. Zdarzenie miało miejsce na początku kwietnia tego roku. Jeden rower został już odzyskany. Zatrzymanie drugiego sprawcy to tylko kwestia czasu. Jednak łatwiejsze od ścigania sprawców i odzyskiwania skradzionych rowerów jest ich odpowiednie zabezpieczenie.
Za kradzież roweru Kodeks Karny przewiduje karę do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Kradzież z włamaniem np. do piwnicy ma górną granicę kary ustaloną na 10 lat wiezienia. Wartość jednośladu to najczęściej od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Kradzione w Elblągu rowery z reguły są z półki kilkuset złotych, nie oznacza to jednak, że nie jest to uciążliwe i przykre doświadczenie dla ich właścicieli. Tym bardziej, że z piwnicy podczas jednego włamania mogą zostać skradzione rowery należące do całej rodziny, a wtedy trudno zorganizować wycieczkę. Policjanci, którzy przyjmują zawiadomienia o kradzieżach rowerów często spotykają się ze stwierdzeniem, że: „rower stał na klatce schodowej i nie był w żaden sposób zabezpieczony, bo u nas jest domofon…” „zostawiłem rower przed sklepem, bo wszedłem tylko na chwilę”
Złodzieje wybierają właśnie takie niezabezpieczone lub słabo zabezpieczone przedmioty. Czasem wystarczy mieć przypięty rower do elementów balustrady, rury w piwnicy, aby skutecznie zniechęcić złodzieja do działania. Może się zdarzyć ze kłódka rowerowa wartości 10 zł zabezpieczy przed kradzieżą coś co jest dużo więcej warte. Pamiętajmy o tym.
Za kradzież roweru Kodeks Karny przewiduje karę do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Kradzież z włamaniem np. do piwnicy ma górną granicę kary ustaloną na 10 lat wiezienia. Wartość jednośladu to najczęściej od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Kradzione w Elblągu rowery z reguły są z półki kilkuset złotych, nie oznacza to jednak, że nie jest to uciążliwe i przykre doświadczenie dla ich właścicieli. Tym bardziej, że z piwnicy podczas jednego włamania mogą zostać skradzione rowery należące do całej rodziny, a wtedy trudno zorganizować wycieczkę. Policjanci, którzy przyjmują zawiadomienia o kradzieżach rowerów często spotykają się ze stwierdzeniem, że: „rower stał na klatce schodowej i nie był w żaden sposób zabezpieczony, bo u nas jest domofon…” „zostawiłem rower przed sklepem, bo wszedłem tylko na chwilę”
Złodzieje wybierają właśnie takie niezabezpieczone lub słabo zabezpieczone przedmioty. Czasem wystarczy mieć przypięty rower do elementów balustrady, rury w piwnicy, aby skutecznie zniechęcić złodzieja do działania. Może się zdarzyć ze kłódka rowerowa wartości 10 zł zabezpieczy przed kradzieżą coś co jest dużo więcej warte. Pamiętajmy o tym.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu