Zatrzymany przez policjantów 21-letni Damian Ch. jest podejrzany m.in. o kradzież kaloryferów z jednego z mieszkań przy ul. Łęczyckiej w Elblągu. Młody mężczyzna rozmontował i wyniósł żeliwne grzejniki, gdy lokator mieszkania, pijany, spał na kanapie.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu zatrzymali Damiana Ch., któremu zarzucili popełnienie dwóch przestępstw. Pierwszym była kradzież przewodów energetycznych. Mężczyzna wraz ze swoim 32-letnim kompanem Edwardem W. ukradli przewody elektryczne długości około 400 metrów, które to następnie sprzedali w punkcie skupu złomu. Drugim przestępstwem była kradzież dwóch kaloryferów z mieszkania. Nie było by w niej niczego nadzwyczajnego, gdyby nie okoliczności zdarzenia. Damian Ch. przyszedł do mieszkania swojego znajomego, a gdy wszedł do środka, zobaczył jak ten śpi na kanapie. Miał już wychodzić z mieszkania, gdy zauważył, że w mieszkaniu są… kaloryfery. Niewiele myśląc postanowił, że zdemontuje je i również spienięży w punkcie skupu złomu. 21-latkowi nie przeszkodziła w tym obecność śpiącego lokatora. Damian Ch. wyniósł zdemontowane grzejniki nie budząc mężczyzny. Policjanci kryminalni szybko ustalili obu sprawców kradzieży przewodów i grzejników i zatrzymali ich. Obaj szczegółowo opowiedzieli o okolicznościach wspomnianych kradzieży. Teraz staną przed sądem. Za kradzież może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu