Jutro (5 października) elbląski sąd ma ogłosić wyrok w sprawie 28-letniego pedofila. Mężczyzna odpowiada za molestowanie trzech dziewczynek w wieku od 7 do 11 lat.
Nakłaniał je do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym, utrwalał to przy pomocy kamery i dawał dziewczynkom do oglądania.
- Dzieci znały tę osobę, był znajomym ich opiekunów, bywały też w domu sprawcy, który wykorzystał ich ufność - mówi rzeczniczka Prokuratury Rejonowej, Jolanta Rudzińska. - W komputerze oskarżonego znaleziono też materiały pornograficzne z udziałem dzieci i zwierząt.
Lekarze orzekli, że mężczyzna ma pedofilię.
Radosław B. od chwili zatrzymania współpracował z organami ścigania, wskazał swoje ofiary, przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze 7 lat więzienia.
Na takie rozwiązanie wyrazili już zgodę opiekunowie dziewczynek i prokuratura.
- Dzieci znały tę osobę, był znajomym ich opiekunów, bywały też w domu sprawcy, który wykorzystał ich ufność - mówi rzeczniczka Prokuratury Rejonowej, Jolanta Rudzińska. - W komputerze oskarżonego znaleziono też materiały pornograficzne z udziałem dzieci i zwierząt.
Lekarze orzekli, że mężczyzna ma pedofilię.
Radosław B. od chwili zatrzymania współpracował z organami ścigania, wskazał swoje ofiary, przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze 7 lat więzienia.
Na takie rozwiązanie wyrazili już zgodę opiekunowie dziewczynek i prokuratura.
SZ