UWAGA!

Wyszedł za kaucją

Roman M., zatrzymany pod zarzutem korupcji elbląski psychiatra, jest na wolności. Wyszedł za kaucją.

Policja wnioskowała o tymczasowy areszt, ale Prokuratura Rejonowa w Iławie postanowiła, że w tej sprawie nie będzie on konieczny. W zamian za to wyznaczyła poręczenie w wysokości 30 tysięcy złotych.
     Jak powiedział nam szef prokuratury rejonowej w Iławie Tomasz Rek, pieniądze zostały wpłacone i lekarz opuścił już policyjną izbę zatrzymań. Ma jednak zakaz opuszczania kraju.
     Jak się też dowiedzieliśmy, Roman M. przyznał się do zarzucanego mu czynu.
     Przypomnijmy, znany elbląski lekarz i biegły sądowy wpadł w środę, w czasie policyjnej prowokacji. Przyjął od pacjenta tysiąc złotych łapówki.
     Mówi rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie podkomisarz Anna Siwek:
SZ

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • wyszedl,bo stac go na to.przez 20 lat nachapal sie tyle lapowek ze moglby caly sad i prokurature wykupic.a swoja droga,gdyby nikt nic nie dawal to i by nikt nic nie bral:) to cala droga do wyeliminowania lapowkarstwa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mister dex(2006-07-07)
  • mam tylko nadzieję,że to koniec kariery zawodowej pana doktora M.
  • A ja mam nadzieję, że ..... dalej będzie pracował, jest to bowiem najwyższej klasy specjalista. Nie zapominajcie, że sami tego nauczyliśmy. Nie jeden z Was chodził do niego na leczenie i ..... kto wie .....????? A teraz rzucacie mu kłody pod nogi????? Aj, nieładnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ania007(2006-07-08)
  • co za hamstwo! koles uklady ma niezle. moj kuzyn za gram narkotykow siedzi w areszcie juz pol roku pomimo ze oferowali 100tys poreczenia ! zaraz cos rozwale z nerwow !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa(2006-07-08)
  • ANIA 00 masz racje. Duzo ludzi chodzi do niego i nie slyszalam od nikogo zeby wzial od nich chociaz zlotowke. pewnie to sprawka tych ktorym gozilo wiezienie i nie udalo sie nic z nim zalatwic.Mam nadzieje ze szybko wroci do pracy.
  • Cieszę się Zuza, że mnie poparłaś!! Wiele ludzi nie przyznaje się do tego, że ma problemy natury emocjonalnej czy też nerwicę - depresję, a to przecież żaden wstyd. Lepiej jest leczyć, niż później samemu cierpieć!!! Założę się, że nie jeden z nas zawdzięcza mu powrót do zdrowia. I to jest najważniejsze. Z tego co wiem, u dr M. jest zawsze mnóstwo ludzi, więc chyba coś to znaczy!! Ale ludzie boją się do tego przyznać!! I założę się, że nie jeden z Was dawał "dowody wdzięczności", za coś tam ..... Ja zdania nie zmienię .....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ania007(2006-07-08)
  • Bede Cie popierala choc by nie wiem co Aniu i zdania takze nie zmienie.
  • Myślę że pan M jest normalnym człowiekiem , a tylko idiota by nie wziął 1000 -a którego ktoś mu skwapliwie wcisnął .Nielubię stwierdzenia POLICYJNA PROWOKACJA , bo zgodnie z tą zasadą można uwalić każdego człowieka - nawet samego policjanta .Prowokacja nie powinna być stosowana w polskim prawie . Biorą wszyscy i będą barć tak długo jak będą dawający .Kupić można każdego , czy ministra ,czy prokuratora . To tylko kwestia ceny.
  • a czy ktoś wziął pod uwagę to, że policja musiała mieć powód żeby zrobić to co zrobiła?.A czy ktoś pomyślał o tym ,że pan M, jest biegłym sadowym?,a to oznacza ,że wielu złoczyńców mogło uniknąć kary.Dzieki takiej postawie jaka tu dominuje nasz kraj i nasze społeczeństwo nigdy sie nie zmienią.Czy my tak na prawde nie mamy poczucia moralności i przyzwoitości?
  • no wreszcie napisal ktos normalny wielkie brawo
  • normalny - najpierw słownik, a poźniej udzielaj się na forum publicznym
  • Być może jest trochę winy, jeśli chodzi o postępowanie pana dr M. , ale ... ale, sami dopuściliśmy do tego. Nie mam na myśli sami - pacjenci, ale sami - system!!! Przypomniejcie sobie Wasze spotkanie ze służbą zdrowia (a tak na marginesie - nie tylko), mam spore doświadczenie w tych sprawach. Kilka razy leżałam w szpitalu (niestety, aby lekarz spojrzał na mnie "przychylnym" okiem i "zauważył" mnie, musiałam .....). Innym razem kiedy Ojciec leżał ciężko chory i umierający, też musiałam ..... Nie traktowałam tego wtedy jako "łapówki", tylko tzw. dowód wdzięczności. I ..... nie tak dawno, jeden z lekarzy również dał mi do zrozumienia (teraz z kolei moja Mama jest bardzo chora), że wypadałoby ..... O ile zajdzie taka potrzeba, to ..... Panie i Panowie, prawie wszyscy biorą, o ile mają taką okazję. Czy to będą jakieś bardzo duże sumy pieniędzy, czy też w formie czekolady, bomboniery ..... Takich jak pan dr M. jest wielu, ale kto nie chce żyć dostatniej, i jeżeli ktoś sam proponuje jakąś stawkę, to ... dlaczego by nie??? Może i "przegiął" Pan, Panie dr M. - ale ja swego zdania i tak nie zmienię. W każdym z nas jest trochę aniołka i szatana. Martwi mnie tylko fakt, właśnie wybierałam się do Pana, i co mam teraz zrobić? Gdzie mam Pana szukać?? Jak już wcześniej wspomniałam, dla mnie Pan jest 100% profesjonalistą i jeżeli kiedyś będę potrzebowała pomocy, to wiem że u Pana ją znajdę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Ania007(2006-07-09)
Reklama